Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcur Sierżant Sztabowy
Dołączył: 23 Sie 2004 Posty: 33 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 18 Lis 2004 01:25 pm Temat postu: |
|
|
żukowski chyba matematyka.
Z Panią Małasiewicz w tym panteonie też się zgadzam !!!
Pozdrawiam
M. _________________ rocznik 1973, klasa D
Ostatnio zmieniony przez Marcur dnia 18 Lis 2004 02:10 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
szczepan Major
Dołączył: 29 Sie 2004 Posty: 155 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 18 Lis 2004 01:49 pm Temat postu: |
|
|
Pan żuk czy żuczek jak go nazywacie to Stanisław Kowalczyk świetny matematyk i straszna kosa, ale po latach wspominam go miło mimo że miałem pałę z matmy na półrocze w trzeciej klasie. _________________ Piotr Szczepański Częstochowa
Kl. "B"
matura 1990 |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcur Sierżant Sztabowy
Dołączył: 23 Sie 2004 Posty: 33 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 18 Lis 2004 02:09 pm Temat postu: |
|
|
tak szczepan... znam ten ból.. mata..
byłem cieniutki z tego przedmiotu, nawet bardzo i tak mi zostało
Co nie zmieniło faktu, że PAnią M. Litke , która usiłowała mnie jej nauczać bardzo lubiłem , i uważam, że była dobrą nauczycielką, (co najmniej bardzo cierpliwą, ) POzdrawiam Pani MArzeno !!!
MNie P. żuk ) nie uczył niestety, tylko okazyjnie. _________________ rocznik 1973, klasa D |
|
Powrót do góry |
|
|
Norbert Starszy Szeregowy
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 3 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: 18 Lis 2004 03:50 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie osobą, która mnie wiele nauczyła, która pokazała pozytywną ścieżkę życia był Dariusz Sołtysiak od polskiego.Podczas mojej nauki w liceum był prawdziwym humanistą, miłośnikiem żużla, bardzo dobrym pedagogiem.Na przeciwnym biegunie postawiłbym p.łyszczarz od historii.Ta osoba może i posiadała dużą wiedzę , ale jej lekcje to było dno- poniżanie uczniów i wymaganie encyklopedycznej wiedzy.Ona nie uczyła myślenia, liczyły sie daty, postacie i jej nastawienie do tematu i ucznia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cypis Starszy Sierżant
Dołączył: 15 Lis 2004 Posty: 28 Skąd: Toruń / Monterey
|
Wysłany: 06 Gru 2004 04:56 am Temat postu: ranking?? |
|
|
"Oddaję głos" na następujących nauczycieli:
p. Marzena Litke (nasza wychowawczyni)
Pani Hetmanowska
p. Wiesław Wiatrak
To Oni właśnie kojarzą mi się z Liceum i bardzo miło Ich wspominam.
Pozdrawia _________________ Toruń "A"
Częstochowa "F"
Matura '94 |
|
Powrót do góry |
|
|
das_darek Chorąży Sztabowy
Dołączył: 28 Wrz 2004 Posty: 55 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 06 Gru 2004 02:51 pm Temat postu: |
|
|
ja głosuje na p.Sobola od WFu i jego fantastyczne nakrycia głowy:)
no i jeszcze na p.Kciuk od angielskiego, dzieki jej podstawa znam ten jezyk w stopniu umozliwiajacym porozumiemie sie z rasowymi anglistami |
|
Powrót do góry |
|
|
IrekS Plutonowy
Dołączył: 08 Gru 2004 Posty: 14 Skąd: Opole
|
Wysłany: 09 Gru 2004 01:50 am Temat postu: |
|
|
Stanowczo p.Magdalena Kolodziejczyk - bombowa!!! Nigdy nie dała nikomu zrobić nic złego, nawet w chwilach intelektualnej słabości dawała kolejną szanse. Chciałbym by moje dzieci miały takich belfrów. _________________ Pozdrawiam wszystkich
Rocznik '76 klasa E |
|
Powrót do góry |
|
|
ALA Kapral
Dołączył: 14 Gru 2004 Posty: 6 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: 30 Gru 2004 10:37 am Temat postu: |
|
|
OCZYWISCIE NAJLEPSZY BYł PROFESOR SOłTYSIAK.BYł MOIM WYCHOWAWCĄ.BARDZO ZAPALONY I ODDANY PEDAGOG.NATOMIAST NAUCZYCIELEM KTÓRY MINĄł SIĘ Z POWOłANIEM BYłA PANI MATYJA,KTÓRA ZAWSZE ZWRACAłA SIĘ DO NAS PER"MłOTKI". _________________ ROCZNIK'76 KLASA'B' |
|
Powrót do góry |
|
|
Waldas Kapral
Dołączył: 12 Paź 2004 Posty: 7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31 Gru 2004 08:36 am Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie p. Jadwiga Topolska- j. polski. Ta kobieta wkładała w pracę całe swoje serce. Pełna obiektywizmu i szczerości. pedagog w pełnej okazałości. Prawdziwy wzór dla pozostałych. Kieruję słowa uznania dla jej pracy w OLW.
Kolejne miejsce p. Jarosław Skrzypczyk - biologia. Niezmiernie kompetentny, rozumiejący młodych ludzi, walczący (nawet zaciekle) o swoich (nie zawsze zdyscyplinowanych) wychowanków.
Jestem wdziączny losowi, że mogłem na swej drodze spotkać tak szlachetnych i oddanych ludzi.
Dla p. Topolskiej i p. Skrzypczyka za ich trud i zaangażowanie kieruję wyrazy wdziączności i serdecznie pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
DRZEWKO Generał - Moderator
Dołączył: 23 Gru 2004 Posty: 87 Skąd: wybrzeże
|
Wysłany: 31 Gru 2004 09:18 am Temat postu: |
|
|
stawiam na p.Suska z matematyki miła kobieta no i wymagająca ale to na złe nam nie wyszło !!!!!!!
czytając wasze posty dużo nazwisk jest mi znane ale najbardziej zapamiętałem panią z matematyki
DRZEWKO-matura 94' klasa IVc |
|
Powrót do góry |
|
|
jp Kapral
Dołączył: 07 Sty 2005 Posty: 6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 07 Sty 2005 10:08 am Temat postu: |
|
|
Ja bardzo sobie cenie p.Jarosalwa Skrzypczyka nauczyciel biologii i wychowaca mojej klasy (IVE) w jednej osobie.Mial i wiedze i klase. |
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycja Szeregowy
Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 1 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 14 Sty 2005 01:05 pm Temat postu: |
|
|
Najwspanialszą nauczycielką w olw była śp.Magdalena Kołodziejczyk.To dzięki Niej tak kochałam tę szkołę.Była moja wychowawczynią przez cztery lata i nigdy nie zapomnę czego mnie nauczyła.Była wspaniałym i mądrym człowiekiem o bardzo wielkim sercu. _________________ rocznik76 klasa 4f |
|
Powrót do góry |
|
|
T.Stanek Starszy Sierżant
Dołączył: 15 Sty 2005 Posty: 25 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 15 Sty 2005 04:22 pm Temat postu: |
|
|
Stawiam na Panią Basię STELMASIŃSKĄ
J.Francuski w jej wydaniu był poezją.
A Ona dla mnie była muzą _________________ Tomasz STANEK
OLW Cz-wa
M1995r. kl. F |
|
Powrót do góry |
|
|
MARCIN Porucznik
Dołączył: 02 Wrz 2004 Posty: 81 Skąd: KIELCE
|
Wysłany: 24 Sty 2005 09:55 am Temat postu: najlepszy belfer |
|
|
Ja swój głos zdecydowanie oddaje na DOROTĘ OLENDEREK, śp.MAGDALENE KOłODZIEJCZYK i BARBARE STELMASINSKA. Za moich licealnych czasów były to najlepsze kobitki w szkole. Nie miałem okazji uczestniczyc na wszystkich lekcjach prowadzonych przez MAGDE i BASIE ale z pewnych wzgledów czesto na zajęciach przez nie prowadzone uczestniczyłem . Ciekawy jestem czy ktoś pamieta jakie to były wzgledy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kuza Kapral
Dołączył: 29 Sty 2005 Posty: 5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 29 Sty 2005 08:30 pm Temat postu: |
|
|
Profesor Limbach- mój wychowawca, super facet z ekstra molami...Ale na żuka i Sołtysika (uczyli mnie) zawsze był sposób.Ktos wstawał i zaczynał opowiadac jak to było w niedzielę na żużlu..Połowa lekcji zleciała..hi hi hi.. _________________ -=Tomek Kuza=- -rocznik 1975 klasa D- |
|
Powrót do góry |
|
|
|