Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EmilaUjma Starszy Szeregowy
Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 3
|
Wysłany: 11 Sty 2005 11:37 pm Temat postu: :d |
|
|
A zresztą dużo mieliście pomysłów żeby zestresować swoich opiekunów Ja tam zawsze się świetnie bawiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Hodowany Porucznik
Dołączył: 24 Lis 2004 Posty: 86 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: 12 Sty 2005 02:20 pm Temat postu: |
|
|
Pamietam dokładnie te obozy, tych zmecholi, biegaliśmy w Op1 z noszami, był taki upał, a my w tych gumach. Pamiętacie ognisko kadry? kiedy nasz majorek złamał nogę? A jeśli chodzi o kuchnię to byłem z Tadziem wtedy na obieraku, kiedy po skończonej pracy wszyscy odlali się do ziemniaków... Nie jadłem już do konca obozu ziemniaków.. _________________ Rocznik 1973, Matura 1992 Klasa B (gitara solowa zespół OP1 - jeśli ktoś pamięta) |
|
Powrót do góry |
|
|
T.Stanek Starszy Sierżant
Dołączył: 15 Sty 2005 Posty: 25 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 15 Sty 2005 04:37 pm Temat postu: |
|
|
Była frajda trzeba przyznać!!
Jednak najbardziej utkwiły mi w pamięci trzy epizody tj.
1. W pierwszy dzień obozu ok. godz 17.00, kumple tj. W. łAPAJ, A.SMEJDA i chyba N.KLIMCZYK, ktoś jeszcze był z nimi ale pamięć zawodzi..
(wszyscy M 95' 76r.)którzy na żeglarce znali się "super"
zatopili przygodnie wypożyczoną "OMEGĘ", była niezła jazda.
2. Drugi motyw, jak mocna w składzie ekipa "wjechała" wprost między dwóch zdziwionych wędkarzy rozpędzoną dość ładnie jak pamiętam "MANTĘ".
Na pewno pamiętacie krypę pod ww. nazwą. Też był niezły ubaw.
3. Ale najbardziej zapadła mi w pamięci akcja zatapiania niebieskiego "Bączka" który na pokładzie miał jednego żeglarza w osobie Ireneusza SOBAŃSKIEGO (Pozdrawiam Irku), biedak z jednym wiosłem na pokładzie bączka otoczony przez cztery pirackie łodzie, z rozjuszonymi bandytami. _________________ Tomasz STANEK
OLW Cz-wa
M1995r. kl. F |
|
Powrót do góry |
|
|
pepemilkman Starszy Sierżant
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 26 Skąd: żagań
|
Wysłany: 27 Lut 2005 03:47 pm Temat postu: 1971 dobry rocznik |
|
|
Panowie te obozy to była rewelacja pod każdym wzgledem!!! Drugi z nich zorganizowany był pod lasem po przeciwnejj stronie drogi niż zalew!!! Do obozu prowadziła jedna polna droga obwarowana szlabanem no i dzielną służbą licząca na medale ahahah!!! żeby dotrzec do drogi a tym samym jedynego szlaku komunikacyjnego z sklepem knajpą no i ośrodkiem w którym bywały całkiem niezłe laski trzebabyło sie przebić przez bagno!!! Pamietam jak juz w pierwsza noc z latarkami wytyczaliśmy szlak i oznaczaliśmy wbitymi patykami wystające z bagna kępy na które można było wskoczyć żeby dotrzeć do cywilizacji!!! jesli ktoś był ze mną w namiocie to niech przpomni sobie skrytkę wykopaną pod podłoga w której trzymalismy przednie trunki takie jak Kwiat Jabłoni hahaha!!! _________________ Paweł Płonka (1971)
OLW Cze-wa Klasa"A"
matura 1990 |
|
Powrót do góry |
|
|
pepemilkman Starszy Sierżant
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 26 Skąd: żagań
|
Wysłany: 27 Lut 2005 04:00 pm Temat postu: 1971 |
|
|
A kto kojarzy takie sytuacje!!!!
*Całkiem niezła zabawa polegająca na tym że jedna wachta wypływała do południa zabierając ze sobą kilkanaście piwek. wypijali je i stawiali butelki na wodzie! Drudzy zaś po południu mieli za zadanie pływając zebrać ich jak najwiecej!!!
*A kto pamieta BAlcerka naszego szkolnego komandosa który próbując przyszpanować tak odkręcił manetke gazu w mororówce że przeleciał nad rowerem wodnym z którego pilnie wyskakiwał któryś z chłopaków, nie pamietam dokładnie ale mógł to być widelec!!! _________________ Paweł Płonka (1971)
OLW Cze-wa Klasa"A"
matura 1990 |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł WÓJCIK Major
Dołączył: 12 Lut 2005 Posty: 128 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 27 Lut 2005 06:23 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Paweł. Tą osoba w rowerze wodnym był Robert NOGA. Ja Go ratowałem z takiej małej łódeczki, tzw bączka.Balcerek to był gość.Paiętasz jak urządzał wyscigi kolarskie z Czestochowy do Poraja?.
Pozdrowienia. _________________ Paweł WÓJCIK ps.Widelec
r.1971
matura 1990 klasa B |
|
Powrót do góry |
|
|
pepemilkman Starszy Sierżant
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 26 Skąd: żagań
|
Wysłany: 27 Lut 2005 07:27 pm Temat postu: 1971 dobry rocznik |
|
|
Coś kojarze z tym rajdem chociaż w nim nie uczestniczyłem!!! pamietam natomiast jego wspaniały Balcerkowóz brązowy fiat 125p combi!!! jesli pamietacie nad wejsciem do budynku dyrekcji był taki daszek podparty dwoma metalowymi rurami (kolumnami). ilez radości sprawiło nam wepchniecie pomiedzy nie bokiem tej bryki kiedy stwierdziliśmy że idealnie tam sie mieści haha!!! _________________ Paweł Płonka (1971)
OLW Cze-wa Klasa"A"
matura 1990 |
|
Powrót do góry |
|
|
badi76 Szeregowy
Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17 Mar 2005 02:19 pm Temat postu: |
|
|
pamietam ten obóz większośc czasu spedziłem co prawda na obieraniu ziemniaków za kare ale co działo sie potem , nocne wypady itd
Radosław Badowski "badzio"
klasa F rocznik 76 matura 95 |
|
Powrót do góry |
|
|
kubus Starszy Sierżant
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 05 Kwi 2005 09:50 am Temat postu: Poraj |
|
|
Obozy, o tak. To był motyw. Chyba tylko właśnie Tadziu Błaszczyk mył się w ciepłej wodzie I dobrze że się mył chłopak, miał później dużo pracy w namiocie kucharek, heheheh. Dobrze też pamiętam, bieg w OP 1. Później już nigdy nie miałem okazji wykręcać swojego ubrania. Niezły paradoks, chłopina z nad morza zdobył uprawnienia do pływania na Omedze właśnie w Poraju. Kto pamieta "Neptunalia"? _________________ Nie absolwent, niestety. Rocznik 1973 klasa B. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobo Starszy Sierżant Sztabowy
Dołączył: 18 Lis 2004 Posty: 38 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 08 Kwi 2005 10:13 am Temat postu: NIEZłE |
|
|
A PAMIĘTACIE TAKIEGO PłK.STĘPIEN-PROWADZIł ATAK FRONTALNY NA AUTOCHTONÓW.ALE BYłA JAZDA NAJMILEJ WSPOMINAM 'RUMCAJSA'WINO BYłO WSPANIAłE _________________ bobo |
|
Powrót do góry |
|
|
kubus Starszy Sierżant
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 08 Kwi 2005 11:15 am Temat postu: |
|
|
Wino, wino, wino, No wiesz Bobo Ty to tylko o jednym A warty "na grzybku"? Abordaże na Omegach? To co pies? _________________ Nie absolwent, niestety. Rocznik 1973 klasa B. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobo Starszy Sierżant Sztabowy
Dołączył: 18 Lis 2004 Posty: 38 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 08 Kwi 2005 11:53 am Temat postu: poraj |
|
|
wszystko ok!ale WINO PRZYPADłO MI NAJBARDZIEJ DO GUSTU I OCZYWIŚCIE OBIERANIE ZIEMNIAKÓW ZA KARE ZA PALENIE PAPIEROSÓW _________________ bobo |
|
Powrót do góry |
|
|
kubus Starszy Sierżant
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 25 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 08 Kwi 2005 02:19 pm Temat postu: |
|
|
Poraj, super miejsce. Ciekawe czy Beny jeszcze choruje na jakiegoś węża? Pamiętam jak złapał małego Zaskrońca, który stał się naszym klasowym pytonkiem. _________________ Nie absolwent, niestety. Rocznik 1973 klasa B. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobo Starszy Sierżant Sztabowy
Dołączył: 18 Lis 2004 Posty: 38 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 08 Kwi 2005 02:30 pm Temat postu: |
|
|
kubus napisał: | Poraj, super miejsce. Ciekawe czy Beny jeszcze choruje na jakiegoś węża? Pamiętam jak złapał małego Zaskrońca, który stał się naszym klasowym pytonkiem. |
WĘżA NIE ALE DALEJ JEST KAWALEREM-JAK TWIERDZI JESZCZE SIĘ TAKA NIE URODZIłA CO BY MU DOGODZIłA.JESZCZE PAMIĘTAM JAK CHCIAłEĆ ZORGANIZOWAĆ KONKURS NA NAJDłUżSZEGO KABANA _________________ bobo |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 28 Kwi 2005 11:23 am Temat postu: Nocne manewry |
|
|
Kto z Was pamięta nocne pływanie np. na Trenerze, bo Bryza była trochę za ciężka w lecie 1988 roku i rok później. Bez świateł kierując się tylko na latarnie na tamie. Okrzyki wędkarzy, przestraszonych, kiedy w ostatnim momencie cofali wędziska zobaczywszy Trenera. |
|
Powrót do góry |
|
|
|