Wysłany: 21 Kwi 2007 07:25 am Temat postu: Szukam znajomych
czesc wszyskim,Artur mialem troche roboty i nie bylo czasu,ale do sedna mimo iz jestem zadowolony jako kibic i Polak z dokonanego wyboru cd do Euro 2012 to jestem pelen obaw , a mianowicie Polska nie ma kasy na taka impreze ,trzeba wydac wiele miliardow euro [skad je wziasc] albo lepiej na kim zaoszczedzic azeby je zdobyc, trzeba wziasc duzy kredyt, ktory splacac beda dzieci naszych dzieci, i bardzo wazne to jest tylko 5 lat trzeba zbudowac badz tez przebudowac stadiony, mase kilometrow drog , cala struktura ktora musi byc zbudowana od samych podstaw, i do tego ile kasy poprostu zginie w niewyjasnionych okolicznosciach ??????????.I wreszcie moim skromnym zdanie zeby nieokazalo sie to wielkim niewypalem i wstydem na caly swiat, bo wtedy nikt juz nawet za 100 lat nam tego nikt zdejmie.Pozdrawiam. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
To wstrząsające co mówisz, kaliber krytyki dorównuje burdelowi panującemu w głowach i otoczeniu naszych włodarzy.
Jesteś pesymistą albo ...realistą - czas pokarze, a wstyd na pewno będzie (bo cały czas jest tylko nie wiadomo jak wielki/ Wielgi.
Na razie!
Wysłany: 22 Kwi 2007 04:15 am Temat postu: Szukam znajomych
Czesc Artur, tak masz 100 % racji jestem z natury pesymistom, zawsze biore najgorszy warjant i w zyciu i w pracy[ moze dlatego ze zawsze moze byc lepiej] a co do realiow panujacych w naszym kraju to kazdy wie jakie one sa , a nasi wlodarze to Sam widzisz i slyszysz ze rozpoczl sie wyscig szczurow do kasy [kto ma byc w komitecie, trzeba sobie znalesc miejsce bo w rzadzie nie beda przeciez wiecznie]jesli nie daja ciala i wszysko bedzie OK to sam pierwszy schyle glowie i powiem ze sie mylilem ,bo jak narazie to sam rozpedzilbym to towarzystwo na cztery strony swiata.Pozdrawiam Jurek. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
Czołem Panowie. Ziutek nie martw się żadna kasa nie zginie - jest pod kontrolą ha ha ha. Co do spotkania to proponuję "c" klasowe pod koniec czerwca z rodzinami np. w Poraju. Czekam tydzień na Wasze opinie i zaczynam załatwiać. No to Panowie ruszamy dupy bo duż pracy przede mną z organizacją takie spotkania więc mi to ułatwcie[/b]
Wysłany: 22 Kwi 2007 06:33 pm Temat postu: Szukam znajomych
czesc z mojej strony mozesz na mnie wraz z rodzina liczyc[wedlog mnie sobota w Poraju, nocleg,,,,,,,,,,,,,, i w niedziele powrot]Pozdrawiam Laska sory, jade na mazury do osrodka szkolenia , moze wrzesien ??????. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
Ostatnio zmieniony przez Jurek 19732 dnia 15 Maj 2007 04:51 pm, w całości zmieniany 1 raz
Hmm, tak jak wcześniej wspominałem w tym terminie jest to dla mnie niestety poza zasięgiem. Ewentualnie wczesna jesień, jak przed rokiem.
A na dłuuuugi weekend życzę słońca i wytchnienia! Pozdrawiam!
Witam wszystkich. Co tak nagle zamilkli??? W innych rocznikach ruch, a u nas cisza. Ludziska gdzie jesteście? Jakie plany na lato? itd. Pozdrawiam.
No.... To tyle.... Ale się wysiliłem co??? _________________ Rocznik 1973, Matura 1992 Klasa B (gitara solowa zespół OP1 - jeśli ktoś pamięta)
FAKTYCZNIE, MISIU, CHŁOPAKI POMILKLI JAKBY ICH WYTRUŁO! MOŻE SEPSA?
DAWNO NIE ZAGLĄDAŁEM, ALE TAKIEGO ZASTOJU W INTERESIE TO SIĘ NIE SPODZIEWAŁEM.
LASKA - NIE ZWOLNILI CIĘ PO AFERZE Z CBŚ? MOŻE AWANSIK? HA!HA!HA!
SORRY, MUSZĘ KOŃCZYĆ, BO WOŁAJĄ MNIE NA IZBĘ PRZYJĘĆ.
DO NASTĘPNEGO RAZU. _________________ KKS 1925 KALISZ
Maciej - sepsa, pomór i "taki zastój w interesie" to jedyny sposób żeby Cie zwabić na łamy tego forum No, może jeszcze jakieś wydarzenie sportowe z rodzimymi sportowcami w roli głównej (ale to rzadsze niz sepsa nawet
Michale, plany na lato to coś co przyprawia mnie o usmiech i ciepło w klatce - mam nadzieję, że góry Sowie i Gdynia w czerwcu oraz Jastrzębia Góra w lipcu mi się ziszczą, tym bardziej że jestem świezo po długim weekendzie w Sudetach - ale to tylko wyostrzyło mi apetyt
Wysłany: 15 Maj 2007 04:22 pm Temat postu: Szukam znajomych
Czesc chlopaki, widze Artur ze wakacje zapowiadaja sie Tobie bardzo ciekawie, a ja no coz sluzba za sluzba a pomiedzy nimi smigam do Kalisza , a w polowie czerwca [okolo] jade na mazury i wracam dopiero 4 lipca do szarej codziennosci. a co do dalszych planow to ?????????????? zobaczymy co z nich wyniknie ale jak dobrze pojdzie to w sierpniu odwiedze Kronosa.Pozdrawiam wszyskich. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
ZIUTAS, BAŻANCIE, BĘDĘ W SOBOTĘ RANO W KALISZU (SZCZYPIORNO) - MOŻE JAKAŚ WOJENNA HERBATKA (Z CEBULKĄ)? ŚMIGASZ DO NAS TEŻ W WEEKENDY?
ARTURO, TY TO SIĘ BYCZYSZ! ŚMIGNĄŁ BYŚ DO JURY ŁAPAĆ KANGURY!
MOŻE PO DRODZE NAD MORZE DO INA? (INOWROCŁAW). ŚMIAŁO.
LACHONA FAKTYCZNIE ZAMUROWAŁO. A I DARKO TEŻ MILCZY (MOŻE MU NETA UCIELI?).
RESZTĘ TEŻ POZDRAWIAM! _________________ KKS 1925 KALISZ
Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 148 Skąd: Bydgoszcz, obecnie: NCSA Heidelberg - Niemcy
Wysłany: 16 Maj 2007 08:20 am Temat postu:
Przyznam sie szczerze, ze jak male dziecko obarazilem sie na Was troszeczke.
Moze to i dobry sposob pomilczec troche w cieniu zeby sprowokowac innych do pisania. Nie mowie tu o Ziutku, ktory ma stalowe zasady i wie co to ciezka praca a mimo to uczy sie, dba o rodzine i kolezenskie kontakty.
Morda mi sie usmiecha, ze Sokola i Ty Macieju tez znajdujecie kilka minut na aktywnosc w sieci. A reszta... Panowie?
Ale dosc tych smutow!
Ja dalej jestem wyrobnikiem w Sojuszu i dobrze mi tu. Moze inny styl pracy, nie ma co ukrywac bardziej cywilizowany, moze bardziej mobilny, ale co trzeba przyznac ciekawy. Az zal pomyslec, ze za rok trzeba zwijac zagle.
Ale, poki co za 2 tyg. jade do Polski. HURA! Co prawda tylko na weekend, ale to zawsze cos. Pozniej po 2 tyg. znowu do kraju, tez na weekend, ale i tak dobrze. Okres wakacyjny zapowiada sie tez ciekawie, poprzeplatany podrozami sluzbowymi z prywatnymi.
Ale wiecie co? Odnalazlem Marka Szymczyka! Siedzi w Tomaszowie Maz. w Kawalerii. Zalatwia mi pewna sprawe i jak dobrze pojdzie to bede mial okazje spotkac go i porozmawiac.
Panowie, jeszcze raz apeluje! Nie odwracajmy sie do siebie plecami, gdy mamy mozliwosc pogadac chocby o pierdolach, na odleglosc, za darmo, bez zbednych ceregieli. Kto wie co nam los zgotuje?
Ja w ostatnia niedziele spotkalem kolege w Mannheim, ktorego nie widzialem ponad 20 lat. Super uczucie, krotka wymiana zdan, wspomienia ogrzebane gdzies na predce, wymiana adresow. Niby nic a cieszy.
Nie wiecei co sie dzieje z Zajka? Obiecywal aktywnosc a tu nic
Nasz LACHON jest urobiony po pachy i wiem, ze ma trudny czas.
Lechu, jutro bedzie lepiej!
Pozdrawiam
Pasta _________________ PASTA1973_M-92(klasa C-pokój 107)
"Iza co to wszystko...?"
Wysłany: 16 Maj 2007 06:40 pm Temat postu: Szukam znajomych
czesc chlopaki, Maciek naprawde szkoda ale w sobote zdaje slozbe rano, spie i ide na noc tak mi wyszlo ze mam 3 nocki jedna po drogiej, w kaliszu jestem roznie wszysko zalezy od grafiku[ale kiedys nasz grafik sie zazebi i walniemy dobra ????????mocna kawke] Darek czy sie lamiesz ze wracasz za rok ,pamietaj koledzy pozostana a zawarte znajomosci moze Tobie nie przyniosa profitow ale Twojemu synowi nigdy nie waiadomo.Pozdrawiam wszyskie malzonki moich wspanialych kolegow. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
A ja też będę niedługo w Kaliszu! Tylko niestety służbowo - wpadam na parę godzin, robię swoje i zmykam. Więc siętym razem "nie zazębię", ale jak zdąże łyknąć jakąś kawę (ciekawe jaką tam serwują w tym Kaliszu) to pomyślę o tobie Ziutek i jeszcze może o jakimś Kaliszoku
Widzę że się potwierdziło, gdzie zadekował się Marek Sz. Widziałem go kiedyś w telewizorni przy okazji jakiegoś filmiku o kawalerii alem wręcz myśłał że to nie on, a jednak... Pasta - powiedz mu że są tacy co jeszcze pamiętają i niech się odezwie (choćby przez wzgląd na pamięć o Mazurach 1992
Laska - to prawda, ze będzie lepiej, mimo że ten smród frustratów wokół i coraz wyraźniejszy faszyzm w oczach coponiektórych przesłania ten widok.
Trzym się i nie nadużywaj
Wysłany: 25 Maj 2007 05:58 am Temat postu: Szukam znajomych
Czesc , Panowie i znowu cisza , nie sciemniajcie ,ze brak wam czasu na napisanie paru slow,ja na slozbach spedzam przeszlo 200 godzin miesiecznie ,ciagaja mnie na jakies bezsensowne kursy i szkolenia ,ucze sie ,mam czas dla dzieci , na neta i nawet na wyjcie z kumplami na browara, takze jeszcze raz nie SCIEMNIJCIE tylko pisac,bo czas mija i czasu mamy coraz mniej.Pozdrawiam. _________________ JESTESMY TYLKO POPIOLEM, GDY ODCHODZIMY<PO ROKU LUDZIE ZAPOMINAJA ZE ISTNIELISMY. ZIUTEK I IDE CIEMNA DOLINA, ZLA SIE NIE ULEKNE.....................
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach