Pamiętam akcję z garbusem-sam w niej uczestniczyłem Chyba był wtedy jeszcze Fero z C klasy i ktoś jeszcze. Nie jestem pewien, ale na 100% pamiętam datę-6 grudzień wczesnie rano- jakoś miedzy zaprawą poranną a śniadaniem-bo to był prezent od Św.Mikołaja dla Luniaka-Najśmiejniejsze wtedy było to, że jak juz dopchalismy tego garbusa pod budynek szkoły, to z mgły wyłonił się sam obdarowny,czyli Luniak. Był troche zdziwiony-my nie mniej
garbusa zapchała na plac klasa IV A (matura 2003) z tabliczka"od św mikołaj dla OLW" była draka niezła. tan garbus był własnością palacza i stał pod kotłownią (za klubem) _________________ ps. "uśmiech"
rocznik 1974
matura 1993
klasa IV A
Piotr Kwiędacz"]garbusa zapchała na plac klasa IV A (matura 2003) z tabliczka"od św mikołaj dla OLW" była draka niezła. tan garbus był własnością palacza i stał pod kotłownią ( za klubem).
Garbus stał pod kotłownią-zgadzam się, tabliczka i owszem była, ale jak juz wcześniej pisałem-"od sw. Mikołaja dla Luniaka"-nie pamiętam w który to było roku, ale wiem na pewno że w akcji nie brał udziału nikt z twojego roku.........chyba że to była zupełnia inna akcja w innym czasie!! _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Może akcja była inna....., ja na pewno pchałem tego trupa, kierował Jacek Stochel, a na pewno padał gęsty śnieg. A Luniak i jego piesek Baset na pewno się wściekł (i o to chodziło). _________________ ps. "uśmiech"
rocznik 1974
matura 1993
klasa IV A
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach