Urlop 2005

[Admin]

Zlot zlotem ale wpadłem na jeszcze jeden pomysł.
Mianowicie idea jest taka aby co roku ogłaszać czas i miejsce urlopu dla OLW. Przykładowo w styczniu ogłosimy, iż od 8 do 15 sierpnia 2005 spotykamy się w łebie.
Wtedy kto może, kto ma chotę stawia się z rodziną (lub bez) na wczasach.
Nic zobowiązującego. żadnej listy obecności itd. Każdy sam sobie na włąsną rekę załatwia kwatery itd.
Czy będzie 5 osób czy 50 to już nie ma znaczenia, ale zawsze będzie miło spotkać kogoś znajomego na plaży czy w knajpce.

Co myślicie o pomyśle ?
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

[Maciej Skowronek]

zobaczmy najpierw jak chwyci pomysł ze zjadem, ja i Grzesiek "Kula" Bojanek próbowaliśmy zorganizować zjazd klasowy 3 lata temu i nie było zainteresowania
Ale jak by co to ja jestem chętny
_________________
Maciej Skowronek
"Skowron"
Matura 95' Klasa A

[Piotr Kwiędacz]

OK wchodzę w to. Tylko czy musimy do łeby.....
_________________
ps. "uśmiech"
rocznik 1974
matura 1993
klasa IV A

[Raku]

fajny pomysł, ale w jaki sposób ustalone zostanie miejsce urlopu? może jakaś ankieta typu gdzie chcesz spędzić urlop? czy jakoś tak. Bo żeby tak narzucać to chyba niepolitycznie

[Admin]

Wpisujcie swoje propozycje. Podyskutujemy.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

[Piotr Kwiędacz]

Ja proponuję w Krakowie, załatwię tanie noclegi (Na wakacje domy studenckie wynajmują pokoje). Może wynajmiemy sobie akademik? No i przewodnika macie za darmo...
_________________
ps. "uśmiech"
rocznik 1974
matura 1993
klasa IV A

[BOLO]

też się na to piszę.

[BOLO]

Z miłą chęcią ale chyba juz nie.

[zulus]

Fajny pomysł chłopaki ale zapraszam wszystkich na biegum zimna do Wiżajn ( powiat suwałki ). Jest tam mała strażnica SG gdzie spędziłem ostatnich 10 lat swojego życia. Poza tym piękne miejsce dużo fajnych ludzi dobrych kwater i płynów własnej produkcji po których nie boli głowa ( a ja się na tym znam )
_________________
Zulus

[jot]

nie wiem czy to dobry pomysl zeby robic co roku,na poczatku moze i przyjedzie troche osob i bedzie picie albo co kto woli ale potem to sie rozjedzie i nastepny rok bedzie lipa. co 5 lat mamy zjazd rocznika i ze 120 osob jest gora 20, 30 osob i prawde mowiac te 5 lat to troche za dlugo ale niska frekwencja swiadczy o braku... sentymentalizmu (napewno z roznych przyczyn).[br]
prawde mowiac mi by sie nie chcailo zrywac co roku gdzies na totalna popijawe (nie tylko dlatego ze nie pije prawie alko) ale to jest bez sensu jechac przez pol polski poto zeby sie "napic". mozna by pomyslec o jakims dodatkowym zorganizowaniu wyjazdowki oczywiscie wiazalo to by sie z jakimis wydatkami (wiekszymi niz przejazd,kima,micha i woda).Te wydatki oczywiscie trzeba jakos rozliczac.[br]
jezeli chodzi o mnie to nie wiem co bede robil w 2005 roku, jednego jestem pewien ze piatki,soboty i niedziele mam wolne od lipca do wrzesnia a w robocie to trudno powiedziec kiedy bede mial wolne :/
_________________
Jerzy Z,
OLW Lublin
matura `92
@Warszawa

[jot]

[Admin]

[DRZEWKO]

dobry pomysł....ale może inne miejsce !!!!!!!Morza to ja mam już wystarczająco na codzień!!!!!!!
ale przyznam że miło napewno spędzi sie czas............
pisze sie na to .chyba że powrót do......Iraku.........zobaczymy

[SEBASTIAN]

Witam!
Ja uwazam ze pomysl przedni, m.in. dlatego ze to nie jest zobowiazujace a przypadkowo mozna bedzie sie spotkac.
Co do miejsca to na poczatek niech bedzie łeba a za rok Zakopane potem Krakow, Suwalszczyzna itp itd.Dzieki temu mozna bedzie zobaczyc cos innego co roku.

Pozdrawiam
SEBASTIAN r.1975 klasa D pokoj 108, licealny DJ i nie tylko
_________________
Pozdro
Sebastian Rogacz r.1975

[jot]

a moze w iraku?
_________________
Jerzy Z,
OLW Lublin
matura `92
@Warszawa