Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zulus Pułkownik
Dołączył: 24 Paź 2004 Posty: 718 Skąd: OLW LUBLIN
|
Wysłany: 18 Sie 2005 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Jakoś trzeba było sobie radzić skoro kuchnia była kiepska. Na pierwszym obozie dostawaliśmy przez kilka dni nawet pomarańcze i czekoladę. Później brakowało już wszystkiego łącznie z pomysłami jak nam zagospodarować czas wolny, więc organizowaliśmy sobie go sami. Ale była zabawa ............... najczęściej w namiocie przerobionym na izbę chorych _________________ Zulus |
|
Powrót do góry |
|
|
tj Starszy Sierżant
Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 25 Skąd: OLW LUBLIN/Warszawa
|
Wysłany: 19 Sie 2005 01:18 pm Temat postu: |
|
|
proporzec ....... a ja pamietam jakies podchody w nocy i mocny uscisk judoki Tediego z D klasy |
|
Powrót do góry |
|
|
zulus Pułkownik
Dołączył: 24 Paź 2004 Posty: 718 Skąd: OLW LUBLIN
|
Wysłany: 19 Sie 2005 02:41 pm Temat postu: |
|
|
Bo tedi to mocny chłop jest i nic co straszne mu nie obce. Jakby nie było był czołowym tropicelem z klanu Bartka Kopani. _________________ Zulus |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr KLEPKA Starszy Plutonowy
Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 17 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 10 Paź 2005 05:25 am Temat postu: |
|
|
Obóz żeglarski w m. Orzysz(k....wa twoja mać) wspominam zawsze z przyjemnością- warta przy bramie i konieczność rozpalenia w piecu- aby woda była CIEPłA. Pamiętam, iż zawsze starałem się, aby wskaźnik był na czerwonym polu. Ale to chyba było źle, bo leciała para wodna a nie ciepła woda! |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej K. Radzikowski Major
Dołączył: 30 Sie 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10 Paź 2005 06:06 pm Temat postu: |
|
|
A ja "kombinat" w Wierzbinach mam okazję oglądać kilka razy do roku, będąc w tych okolicach służbowo. Latoś minęło 15 lat od ostatniego przesławnego obozu. _________________ OLW Lublin, Matura 1993, Klasa 'B'
>>> wizytówka <<< , >>> tu pracuję <<< |
|
Powrót do góry |
|
|
Yacoob Porucznik
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 89 Skąd: OLW Lublin
|
Wysłany: 12 Paź 2005 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Piotr KLEPKA napisał: |
Obóz żeglarski w m. Orzysz(k....wa twoja mać) wspominam zawsze z przyjemnością- warta przy bramie i konieczność rozpalenia w piecu- aby woda była CIEPłA. Pamiętam, iż zawsze starałem się, aby wskaźnik był na czerwonym polu. Ale to chyba było źle, bo leciała para wodna a nie ciepła woda! |
Tak, i te napisy w w pomieszczeniu pełnienia tej warty/służby: przy telefonie - 'Pamiętaj! Wróg podsłuchuje!' czy jakoś tak...
No kabaret normalnie. _________________ Jakub Galicki
OLW Lublin
Matura 1992 - klasa F |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarek Szarpak Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 151 Skąd: Zielonka/Warszawa
|
Wysłany: 23 Lis 2005 11:29 am Temat postu: |
|
|
Wachty były fajne.
Trzeba było przez pól nocy walczyc z komarami żeby tyłka nie pocięły
ale niewiele ma człowiek takich doznań, jak kąpiel o 4 rano w idealnie gładkim i cichym jeziorze przy wschodzącym słońcu.
I woda wcale nie była zimna ... _________________ Czarek Szarpak
OLW Lublin
matura '92 kl.F |
|
Powrót do góry |
|
|
Macul Podpułkownik
Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 Lis 2005 11:32 am Temat postu: |
|
|
albo kadra wypływajaca o swicie na rozbierane randki _________________ Macul jako Warszawiak również znany |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarek Szarpak Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 151 Skąd: Zielonka/Warszawa
|
Wysłany: 23 Lis 2005 11:34 am Temat postu: |
|
|
A tego to nie pamiętam Może więcej szczegółów _________________ Czarek Szarpak
OLW Lublin
matura '92 kl.F |
|
Powrót do góry |
|
|
Macul Podpułkownik
Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 Lis 2005 11:55 am Temat postu: |
|
|
miałem chyba dwie wachty i na każdej gdzies koło 3 w nocy jeden z instruktorów wypływał na jezioro.. z jakąś laską.. która pracowała u nas na obozie. . ale nie pamietam co robiła.. poza tym że pływała na randki _________________ Macul jako Warszawiak również znany |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarek Szarpak Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 151 Skąd: Zielonka/Warszawa
|
Wysłany: 23 Lis 2005 12:06 pm Temat postu: |
|
|
Czasami słychac było w nocy jakieś odgłosy libacji i orgietek z przeciwległego brzegu. Po drugiej stronie chyba był jakiś damski obóz żeglarski bo często mijalismy sie na jeziorze z zaglówkami pełnymi dziewczyn. _________________ Czarek Szarpak
OLW Lublin
matura '92 kl.F |
|
Powrót do góry |
|
|
zulus Pułkownik
Dołączył: 24 Paź 2004 Posty: 718 Skąd: OLW LUBLIN
|
Wysłany: 13 Gru 2005 06:24 pm Temat postu: |
|
|
Po drugiej styronie był słynny hotel " Wyspa Róż " czy coś w tym rodzaju. A tam to sama śmietanka nocowała _________________ Zulus |
|
Powrót do góry |
|
|
łysy MN Starszy Sierżant
Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 27 Skąd: OLW Lublin - Francja
|
Wysłany: 08 Sty 2006 02:46 pm Temat postu: |
|
|
zdyba napisał: | Zulus do twoich wspomnień dorzucę jeszcze łapankę Jurkana po Dyskotece i powrót STAREM na plandece. Z tego obozu (PW Wierzbiny) doskonale pamiętam: "Kocham Cię jak Iralndię". |
Zdyba, witaj! Zaczales niezly watek w trakcie tej pogawedki. Zakonczenie manewrow na wyspie byla wzorcowe. A pamietacie jak lapalismy kure u takiej jednej babki na podworzu?Celowo wybralismy jej podworze, bo babka byla stara i chodzila o lasce,nie mogla wiec nas pogonic
zulus napisał: | Po drugiej styronie był słynny hotel " Wyspa Róż " czy coś w tym rodzaju. A tam to sama śmietanka nocowała |
Dla tej smietanki na Wyspie Roz nawet robilem kiedys dyskoteke,ale nie pamietam z kim
2 w 1 zulus _________________ Miras / łysy - matura 1992 , klasa D , pokój 201 |
|
Powrót do góry |
|
|
eios Starszy Plutonowy
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 16 Skąd: OLW Lublin
|
Wysłany: 02 Lut 2006 05:16 am Temat postu: |
|
|
Wokol Wyspy Roz byly regaty na pagajach. Ja i reszta z mojej wachty wygralismy je. Do dzis mam te "wspaniala" ksiazke, ktora dostalem w nagrode.
Oprocz tego pamietam tez jak czyscilismy te lajby z oslizglych glonow i mieczakow, a takze raki w jeziorze. Cos mi sie kolacze, ze ktos je masowo lapal z zamiarem zjedzenia. Co z tego wyszlo nie wiem. Moze cos Wy pamietacie? _________________ Irek Stach
obecnie Krakow |
|
Powrót do góry |
|
|
MARIUSZ DZIEDZIC Major
Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 124 Skąd: stolica POLSKI czyli : BRZOSTEK
|
Wysłany: 05 Kwi 2008 08:14 pm Temat postu: |
|
|
czy ktos pamieta wyprawy do bosmana po "festkopa" lub z wiaderkiem po"killwater"? _________________ 93/D/203
...http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176265297&ref=link |
|
Powrót do góry |
|
|
|