Wydarzenia na lekcjach i maturze

Paweł Porzerzyński · Wysłany: 03 Cze 2005 11:09 am Temat postu:

a ja w czasie matury nawet jak niczego nie pisałem ani nie zdawałem ustnie, to zakładałem mundur wyjściowy i udawałem sie między stroskanych rodziców, i wyglądając na wymiętoszonego i zestresowanego właśnie skońconym egzaminem bezwstydnie zżerałem stosy kanapek.
Mam tak do dziś i nazwałem to zjawisko "nikodemizm" od niejakiego Dyzmy.

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

Macul właśnie sobie przypomniałem. To było tak: idą chłopcy po polu minowym i machają rączkami i nóżkami na 30 metrów Very Happy

. No i Dyzio został saperem Very Happy

Krzysztof Szwech · Wysłany: 05 Cze 2005 09:17 pm Temat postu:

No właśnie to był ten kawał
swoją drogą co teraz u Zbycha słychać.
Zbychu też miał głos w tonacji basowej i Charitonka chciała go namówić do spiewania w churze nauczycielskim.
_________________
Krzysztof Szwech,
OLW Lublin.
matura 1992

uczen2olw · Wysłany: 05 Cze 2005 11:58 pm Temat postu:

charitonka to byla ................. zulus nie lubilem jej i ignorowalem a ty szwejku nie bardzo sie zmieniles choc wlosy ci sciemnialy

Macul · Wysłany: 06 Cze 2005 08:05 am Temat postu:

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

kilka razy wyrzuciła mnie z lekcji za podpowiadanie, ale jak jedno zadanie potrafiła robić 3 godz. lekcyjne i go nie skończyć...

uczen2olw · Wysłany: 07 Cze 2005 12:22 am Temat postu:

na lekcjach bywalo roznie i nauczyciele byli tez rozni ale generalnie byli zryci w pierwszym tygodniu mojej nauki w olw zafundowali mi nagane i zakaz wyjazdowek caly wrzesien siedzialem jak palant sobote niedziele w internacie a ogorek-jurkan nie dal sie przekonac zreszta on tez mnie nie lubil w tym czasie przesladowal mnie i dziadka(spotkalem go w zeszlym roku ma firme remontowa w w-wie)

zulus · Wysłany: 12 Cze 2005 09:00 am Temat postu:

Coś ty taki tajemniczy. Mówisz jak prawnik a facjatki i choćby pseuda nie ujawniasz Cool

_________________
Zulus

szafran · Major Dołączył: 31 Sty 2005 Posty: 140

Po raz pierwszy na tym forum zgadzam sie z Zulusem >niech sie uczen2olw zdekonspiruje i nie zgrywa tajniaka chyba ze jest ze służb i poprzez to forum stara sie pozyskac tajnych współpracowników

Andrzej K. Radzikowski · Major Dołączył: 30 Sie 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa

Tym bardziej, że wymieniając innych z nazwiska pisze o nich zazwyczaj nieprzychylnie, nie dając im możliwości obrony.
_________________
OLW Lublin, Matura 1993, Klasa 'B'
>>> wizytówka <<< , >>> tu pracuję <<<

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

toż to nasz Krzysio Kowalski , uczeń dwóch OLW, bo od nas wyleciał. Klasa "b" rocznik 1973, nieraz fajny gość, ale przeważnie nas wkurzał. Do tej pory mu to zostało.Pozdrowienia dla szanownego kolegi.

uczen2olw · Wysłany: 12 Cze 2005 12:44 pm Temat postu:

raczka trafiles w koncu mieszkalismy w jednym pokoju jakis czas a zulus tez trafil rzeczywiscie jestem prawnikiem i pracuje w sadzie pozdrowionka ps.ostatnio zaliczylem zjazd absolwentow w czestochowie i bylo interesujaco

zulus · Wysłany: 12 Cze 2005 02:31 pm Temat postu:

Dawaj facjatkę i nie bądź taki tajemniczy. A i język jak na prawnika masz " ciężki ". Cóż jak będę potrzebował papugi to może się zgłoszę ??
_________________
Zulus

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

cześć Krzysiek. Opowiedz coś więcej o sobie, nie wstydź się, o nas możesz sporo wyczytać, w końcu minęło już sporo lat i wszyscy się czegoś dorobili, choć przeważnie to brzuszki i łysiny Very Happy

uczen2olw · Wysłany: 12 Cze 2005 10:58 pm Temat postu:

a co chcialbys wiedziec - nie jestem zonaty i jeszcze nie jestem sedzia ale moze za jakis czas juz bede-na razie asesor, po czestochowie studiowalem w lublinie potem aplikacja egzamin sedziowski i praca choc o nia bylo najciezej, generalnie nie narzekam co do zdjecia to postaram sie cos wymyslec i wrzuce za pare dni aktualne pozdrawiam wszystkich krzysiek