Wydarzenia na lekcjach i maturze

Macul · Wysłany: 13 Cze 2005 09:54 am Temat postu:

Sie mankoo Krzychu... widze ze styl komunikacji wcale sie nie zmienił... Smile

_________________
Macul jako Warszawiak również znany

Krzysztof Szwech · Wysłany: 13 Cze 2005 11:51 am Temat postu:

Nie mieszkałem z Tobą ale jak tylko pierwszy post przeczytałem już wiedziałem że to TY. Trochę zblazowany dekadent. Smile

_________________
Krzysztof Szwech,
OLW Lublin.
matura 1992

zulus · Wysłany: 13 Cze 2005 04:42 pm Temat postu:

Prawnik a prawdę ( chyba ) powiedział !!!!!!
_________________
Zulus

uczen2olw · Wysłany: 15 Cze 2005 11:29 pm Temat postu:

siemanko wszystkim wrzucilem aktualne zdjecie i to ze zjazdu w czestochowie mam nadzieje ze poznajecie mnie?duzo sie zmienilem?pozdrawiam wszystkich krzysiek

Krzysztof Szwech · Wysłany: 16 Cze 2005 08:23 am Temat postu:

Zdjęcie trochę ciemne ale ogólny zarys jest ten sam. W supermarkecie pewnie bym Cię poznał.
_________________
Krzysztof Szwech,
OLW Lublin.
matura 1992

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

w sumie wiele się nie zmieniłeś, wygląd i nawyki te same Very Happy

Macul · Wysłany: 17 Cze 2005 02:06 pm Temat postu:

No Krzychuu niewiele sie zmieniłes musze rzec... Laughing

_________________
Macul jako Warszawiak również znany

zulus · Wysłany: 17 Cze 2005 04:26 pm Temat postu:

A jeśli chodzi o wydarzenia na lekcjach .........

Trzymać się tematów ???????????????
_________________
Zulus

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

a jeśli chodzi o wydarzenia na lekcjach i na maturze, to Krzysiek faktycznie niewiele się zmienił w stosunku do tego jak wyglądał na lekcjach Very Happy

szafran · Major Dołączył: 31 Sty 2005 Posty: 140

co do lekcji to nieśmiertelny Zulek grał w szachy na polskim i pasternakowa, która nawiasem mówiąc nie cierpiała go - nie ona jedna, pogoniła go do dyra Kwietniewskiego razem z szachownicą żeby pokazał co robi na lekcji. Miała pecha bo dyr kwietniewski był jednym z nielicznych, którzy akceptowali zulka za jego inność i nawet go lubił, kazaał mu dograć partyjke w swoim gabinecie razem ze soba. I podobno Zulek przegrał żeby nie robić przykrości dyrowi.

zulus · Wysłany: 23 Cze 2005 08:53 pm Temat postu:

Nie będę się powtarzał ale na jednej z lekcji pani Pasternak udało mi się nawet troszeczkę zdrzemnąć na leżąco !!!!!! Cóż później miałem problemy z zaliczeniem półrocza Laughing

Ale czytać i pisać umiem ?? Wink

_________________
Zulus

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

ale spróbuj czasami długopisem, tam ci nikt błędów nie poprawi Wink

Macul · Wysłany: 27 Cze 2005 09:18 am Temat postu:

Chyba zę ma sie zone po polonistyce Wink

_________________
Macul jako Warszawiak również znany

rączka · Major Dołączył: 28 Lut 2005 Posty: 106

albo po informatyce, która zaraz ten tekst zeskanuje i i tak komputer poprawi Wink

szafran · Major Dołączył: 31 Sty 2005 Posty: 140

Zulek był zawsza uczony w piśmie i w gąbie tzn w mowie. Nawet jak spał na polskim. Ale tom akurat żadna strata. Kiedyś jak zapytano go o Mickiewicza i Słowackiego zapytał ze zdziwieniem w jakiej kapeli punkowej oni graja.