MOżE ZJAZD ABSOLWENTÓW W OLSZTYNIE

[łysy]

Nie będzie żadnych problemów, Rychu chyba rozwiał wszystkie obawy

[DIABEł]

Nie łapię łysy co Rychu rozwiał. Przez tą awarię troszkę się namieszało. Nie czytałem chyba wszystkich postów sprzed awarii. Pyton co mamy w odwodzie.
_________________
OLW Olsztyn 1989-1993

[Robert mach]

Skoro wiemy już,że internat stoi i mieszkaja w nim studenci to to zjazd trzebaby było zorganizować w podczas przerwy wakacyjnej wtedy będzie łatwiej o wolne miejsca. :Diabeł,a czy coś mamy w odwodzie to ja pytałem.
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93

[DIABEł]

Może i dobry pomysł z tymi miejscami w internacie. Zobaczymy.
_________________
OLW Olsztyn 1989-1993

[rychu]

Spoko chłopaki coś się załatwi, najważniejsze abyśmy MY chcieli i mogli w ustalonym terminie się spotkać.Reszta to małe piwo.

[DIABEł]

No chyba duże i to bardzo. Powiem więcej - cała beczka.
_________________
OLW Olsztyn 1989-1993

[łysy]

Cała beczka jest konieczna i owszem, a poza tym dokładnie tak jak nawija Rychu, musimy zwyczajnie chcieć się ze soba spotkać i tyle. Jak znam życie to właśnie z tym chceniem może być najtrudniej.

[Baranek]

Info o naszym internacie podałem Wam w temacie "co dalejz naszą szkoła". Pozdrawiam i wyrażam max chęci na spotkanie z moimi kumplami. Piwo, wódka, kiełbasa... Może być

[DIABEł]

Oczywiście, że potwierdzam chęć spotkania. A może woda mineralna, paluszki i orzeszki Dobra - żartowałem.
_________________
OLW Olsztyn 1989-1993

[łysy]

Oprawa spotkania sama szybko się ustali, paluszki też mogą być. o ile pamiętam bez nich impraezy miały niższy standard.

[Baranek]

Czasem chyba nawet jakaś gitarra była na podorędziu

[łysy]

Baranek czasem to się nawet jakaś d... trafiła.

[Baranek]

Piękny nie jestem ale muszę przyznać, że na brak damskiego towarzystwa nie mogliśmy narzekać Czasami nawet przychodziły listy (na sekretariat) od dziewcząt z różnych stron Polski...

[łysy]

Miały do nas słabość. Ale pewnie jakby się człowiek uparł to i dzisiaj by zgłodu nie umarł.

[DIABEł]