Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łysy Major
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 115 Skąd: OLW- Olsztyn
|
Wysłany: 29 Mar 2005 06:29 pm Temat postu: |
|
|
Piton Skoda (czerwona) to nie rodzima produkcja, a w sprawie zasypiania Baranek jak zwykle pamięta właściwą wersję. Obciachu mogło być co niemiara, ale zawsze jakoś się udawało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 11 Kwi 2005 02:27 pm Temat postu: |
|
|
Zgadza się łysy tylko zanim nabył Skodę bardzo długo jeżdził Syreną 105l,a skodzie daleko do cudu techniki znad Wisły. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
DIABEł Podpułkownik
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 294 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 17 Kwi 2005 01:28 pm Temat postu: |
|
|
My tu o samochodach, a co się dzieje z resztą naszych wykładowców i opiekunów. _________________ OLW Olsztyn 1989-1993 |
|
Powrót do góry |
|
|
kadam12 Plutonowy
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 14 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 20 Kwi 2005 10:34 am Temat postu: |
|
|
Robert mach napisał: | Dzewko coś ci się pomachlaczyło {sowa} nazywała się Elke Sowul i mam nawet gdzieś w domu Jej zdjęcia i pani od biologi{......}pani od matematyki {Pedzik czy jakoś tak Robert popraw mnie}pani od polskiego{...Bęczak nie jestem pewien}Robiłem te zdjęcia chyba na dzien nauczyciela do gazetki czy coś?no i parę mi zostało. |
Elę, bo przeszliśmy na Ty, spotkałem chyba w 94 na dyskotece w Andromedzie, potem byłem u Niej jeszcze parę razy w domu. Była samotna, miała, przepraszam ma, córkę Julię. Potem w 95 wpadłem na chwilę w odwiedziny do kolegi, który był na kursie w COSSUiE, zadzwoniłem do Niej ale już z kimś była, więc kontakt się urwał.
Robert mach napisał:
Drzewko widzę,że Fergiego nie poznałes pewnie nie uczył waszego rocznika bo byś go nie zapomniał.Ten w stalowym mundurze czasami zastępował u nas pana od fizyki{Kozłowskiego}ale nie miał żyłki pedagoga i nie radził sobie z naszymi problemami.
"Ten w stalowym" uczył podstaw informatyki, był wyładowcą z COSSUiE, bo jako kadet miałem z nim zajęcia w SCh, i miałem taryfę ulgową bo znał mnie z liceum. Natomiast Fergi to nie kto inny tylko p. Ustyjańczuk, mój wychowawca. Nie zapomnę jego uśmiechu kiedy stawiał "łabądka" czyli pałę i oczywiście przy tym gest Wałęsy z dwoma palcami. A kto powiedział na szczypce uniwersalne kombinerki miał przeje........ne.
2 w 1 |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 20 Kwi 2005 11:23 am Temat postu: |
|
|
Zgadza sie Kadam12 to napewno on zasłyną u nas z przepisywania regulaminu pismem technicznym.Pierwszy raz 30 razy
nie wyrobiłeś się,albo pismo było zbyt kiepskie jego zdaniem 60 razy itd...sam nawet pisałem za kolesia bo się nie wyrabiał
Co do pani od niemieckiego ja pamiętam jak jeszcze załatwiałem jej jakis gry na atari i podziękowała mi ładnie dostałem od Niej czekoladę za to chcoć powiedziała,że pewnie wolałbym papierosy ale nie wypada.Spoko z niej kobitka nieżle żeśmy Ją kręcili bo miała lekki wtedy kłopot z językiem polskim.
_________________ _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
kadam12 Plutonowy
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 14 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 20 Kwi 2005 11:54 am Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Kiedyś przyszliśmy do niej na lekcję w zimie, w naszych gustownych kurtkach, a Ona do nas żebyśmy się rozpłaszczyli bo zaczyna się lekcja.
Biologicę, czyli p. Lewandowską wspominam z akcji PCK. Kilka razy byliśmy ze Skulimem, Wasylem, Pawłem Zawadzkim( w II kl. próbował podciąć sobie żyły i zrezygnował), Wasylem i oczywiście z Nią w domu dziecka, pobawić się z dziećmi, pomóc odrobić lekcje, i tak w ogóle, a potem oczywiście na browca Pod żaglami. Przez I kl. jechaliśmy na tym PCK potem było już ciężej.
_________________
2 w 1
Ostatnio zmieniony przez kadam12 dnia 21 Kwi 2005 09:25 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baranek Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 100
|
Wysłany: 21 Kwi 2005 07:48 pm Temat postu: |
|
|
Elke to Super Babka. Lekcje jęz. niemieckiego nad jeziorem to była wówczas kosmiczna nowość i sensacja.. Piton, coś mi się wydaje, że to właśnie mojej skromnej osobie pomagałeś pisać te wypociny dla Fergiego... |
|
Powrót do góry |
|
|
łysy Major
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 115 Skąd: OLW- Olsztyn
|
Wysłany: 21 Kwi 2005 08:14 pm Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że Oni wszyscy, właściwiej będzie - prawie wszyscy byli ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 22 Kwi 2005 11:46 am Temat postu: |
|
|
Baranek napisał: | Elke to Super Babka. Lekcje jęz. niemieckiego nad jeziorem to była wówczas kosmiczna nowość i sensacja.. Piton, coś mi się wydaje, że to właśnie mojej skromnej osobie pomagałeś pisać te wypociny dla Fergiego... | Baranek na pewno pomagałem pisać Bacy czy komuś jeszcze nie pamiętam byc może,co do języka niemieckiego to uczyła nas go jescze Helga ale nie pamiętam nazwiska może komuś z was coś świta. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
kadam12 Plutonowy
Dołączył: 20 Kwi 2005 Posty: 14 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 22 Kwi 2005 12:55 pm Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam nazwiska, ale jedyne co zapamiętałem to widok nóg w mini podczas lekcji w laboratorium. Siedziałem w kabinie nr 1, widok miałem z boku biurka więc możecie sobie wyobrazić. Poza tym wiem, że była przewodniczką w jakimś biurze i często jeździła za granicę. _________________ OLW Olsztyn 1988-92 kl.C |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 25 Kwi 2005 02:21 pm Temat postu: |
|
|
A tak swoją drogą rozpisujemy się o wychowawcach opiekunach a zapomnieliśmy o naszym panu administrarorze.Do końca nie wiem czym ten człwiek tak naprawdę się zajmował jeżdził z nami przecież na obozy rozdawał kalkulatory itp .Nie miał tam za wiele pracy był trochę wiekowy więc pewnie jest juz dawno na emeryturze. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
Dzimol Porucznik
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 87 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 25 Kwi 2005 07:10 pm Temat postu: |
|
|
Administrator miał nazwisko ,chyba Burdalski.Tak mi się kojarzy.I pamiętam, że się nas pytał czy mamy 'kiesła'.Poczciwy gość. |
|
Powrót do góry |
|
|
DIABEł Podpułkownik
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 294 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 25 Kwi 2005 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Poczciwy, poczciwy. I chyba właśnie tak miał na nazwisko. Spokojny facet. Tak jak Pyton napisał dawno pewnie na zasłużoną emeryturę poszedł. _________________ OLW Olsztyn 1989-1993 |
|
Powrót do góry |
|
|
łysy Major
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 115 Skąd: OLW- Olsztyn
|
Wysłany: 26 Kwi 2005 07:27 pm Temat postu: |
|
|
Administrator wpadł kiedyś do nas do pokoju, a tu wisi spadochron. Gościu na to: "co jest kawalierka sale tanieczno-widowiskową sobie tu robicie".
Facet prawdopodobnie już wtedy był emerytowanym płk. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 27 Kwi 2005 02:47 pm Temat postu: |
|
|
Tak faktycznie to było ich dwóch{administratorów}bo jeśli dobrze pamiętam jednemu z nich buchnęli naszą kamerę odkupił co prawda tylko jakąś taką trefniacką jak z nocnego komisu.Nie pamiętam tylko czy oboje pracowali na tym samym internacie _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
|