Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 27 Kwi 2005 07:29 pm Temat postu: Rocznik 1972: Z życia pokoju 104 |
|
|
Podczas nauki w OLW mnóstwo było zabawnych sytuacji. Najbardziej w pamięci utkwiła mi ta: Już dobrze nie pamiętam czy było to w 2 czy 3 klasie - ale to nie istotne – była taka wychowawczyni internatowa pani Borecka, która strasznie nas ścigała za fajki. Tradycyjnie w godzinach popołudniowych większość mieszkańców pokoju 104 (gdzie najdłużej mieszkałem) i kilku kolegów z innych pokojów ciągnęliśmy szlugi, gdy za drzwiami usłyszeliśmy pukanie i głos pani Boreckiej „…otwierać, słyszę was i czuję, że palicie..”. Jeden z kolegów Paweł Lis wyjrzał przez okno i wyskoczył (a było to pierwsze piętro), podbiegliśmy do okna przerażeni, patrzymy, a Paweł podniósł się i ucieka. Niewiele myśląc po kolei zrobiliśmy to samo. Obiegliśmy internat dookoła, po schodach na pierwsze piętro i razem z panią Borecką pukamy do drzwi. Pani Borecka popatrzyła na nas i poszła zdziwiona (byliśmy wszyscy). Jeden z kolegów próbował włożyć klucz do zamka, nie udało się, bo ktoś zostawił włożony klucz z drugiej strony. Na szczęście był to okres budowy sali gimnastycznej, więc znaleźliśmy drabinę i udało nam się wejść z powrotem do pokoju przez okno.
Achom 1972: Matura '91
Ostatnio zmieniony przez Achom dnia 01 Maj 2005 04:53 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 27 Kwi 2005 08:15 pm Temat postu: |
|
|
Pamiętam również jak w 2 lub 3 klasie zapanowała u nas w pokoju 104 moda na przestawianie mebli. Zamiast tył mebli pozostawić przy ścianie, ja, Sebastian Klimas i Piotr Rudaniecki ustawiliśmy je bokiem do ściany. Efektem tego było, że każdy miał swój kącik prywatny i nikt nikogo nie widział. Wychowawcy jakoś to zaaprobowali i wszystko było by dobrze, gdyby kolega Rudaniecki nie zapragnął polać kwiatków. Zrobił się efekt domina tzn: szafka Piotrka poleciała na szafkę Bastka, a ta na moją. Najpierw było przerażenie, a potem kupa śmiechu. Od tej pory meble były ustawiane jak należy.
Achom 1972: Matura '91 |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 27 Kwi 2005 08:25 pm Temat postu: |
|
|
Chłopaki z pokoju 104 odezwijcie się !!!!!!!
Oto podstawowy skład pokoju tzn. osoby, które najdłużej w nim mieszkały (w klasie 2 i 3, bo w 4 rozsypał się poniższy skład):
- PAWEł WIECZOREK (łEWAP)
- PIOTR RUDANIECKI (RUDI)
- SEBASTIAN KLIMAS (BASTEK)
- IRENEUSZ SZYMOCHA (ACHOM)
Achom 1972: Matura '91 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 29 Kwi 2005 12:41 pm Temat postu: z życia pokoju 104 |
|
|
Cześć Irku! Wprawdzie mieszkałem dokładnie na drugim końcu naszego korytarza w "prywatnym rancho 110" ale chyba pamiętam, że odbywały się u Was i obok w 105 pierwsze w całej Częstochowie nocne maratony filmów przyrodniczych? Czy tak było? _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 29 Kwi 2005 04:33 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Sergiusz. No nie wiem, czy te maratony filmowe w naszym pokoju były pierwsze w Częstochowie, ale masz co do nich rację. A pamiętasz może te czteropoziomowe łóżka, trzydziestu chłopa w jednym pokoju, oglądanie, spanie i szamanie na przemian przez cały weekend? To były czasy no nie?! Wybierasz się na zjazd, bo ja tak. Pozdrawiam
Cześć!!
Achom 1972: Matura '91 |
|
Powrót do góry |
|
|
wieczorek Młodszy Chorąży Sztabowy
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 52 Skąd: PORAJ
|
Wysłany: 29 Kwi 2005 07:46 pm Temat postu: |
|
|
jeden z lepszych numerów zrobiliśmy Achomowi. Nasz wychowawca Sołtysiak kazał obejrzeć w poniedziałek Makbeta w teatrze telewizji. Achom poszedł oglądać a my z nudów z klimasem zajęliśmy się jego meblami:
zdjęliśmy mu nadstawkę znad biurka i ustawiliśmy odwrotnie (szwkami do ściany, płytą do sali. Następnie przestawiliśmy mu szafę centralnie na drzwi wejściowe do pokoju. Wykręciliśmy żarówki z góry i leżymy . Achom wraca z makbeta. Na starcie wali w szafę w drzwiach. Potem mówi ale numer czyja to szafa? my ryczymy ze śmiechu. Achom idzie dalej odsuwa stołek siada przy biurku i próbuje otworzyć szafkę a tam coś jest. zapalił sobie lampkę a tu płyta wiórowa . Wk... się i zaczął naprawiać szafkę. Byk z niego był więc sam chwycił nadstawkę i dalej z nią się obracać. (my obracaliśmy ją we trzech) w połowie obrotu uścisk mu zelżał i wszystko pier...... Rozbił wodę toaletową i zalał resztę żarcia co je trzymał w małej szafce, waliło z tydzień. jak nie udało mu się z nadstawką ruszył do szafy i w połowie drogi powrotnej spadła mu na podłogę nadstawka rozbijając się dokumentnie. ubaw był po pachy. nie odzywał się ze 2 tygodnie _________________ Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 30 Kwi 2005 05:47 am Temat postu: |
|
|
Cześć Pawełku. Przypominam sobie jak przez mgłę ten numer, ale nie do końca wszystko tak było jak napisałeś. Aż tak obrażalski to ja nie byłem i nie jestem, wiec nie odzywałem się do was może tylko z tydzień. Cześć
Achom 1972: Matura '91
Ostatnio zmieniony przez Achom dnia 01 Maj 2005 04:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 30 Kwi 2005 06:08 am Temat postu: |
|
|
Przypominam sobie jeden z lepszych numerów, który jak sobie jeszcze dzisiaj przypomnę, to nadal się śmieję. W internacie zamiast zajmować się nauką, zajmowałem się przede wszystkim elektroniką. Było to może w 2 lub 3 klasie – zbudowałem mikrofon bezprzewodowy krótkiego zasięgu na fale UKF. Urządzenie to działało poprawnie, ale miało jeden poważny skutek uboczny – zakłócało fale telewizyjne. Pewnej pogodnej niedzieli wybraliśmy się wieczorkiem z Bastkiem i nie pamiętam już kto był jeszcze z nami - na miasto. Na parterze bloku mieszkalnego z otwartego okna dobiegały głosy z telewizora, bo jakiś dzieciak oglądał dobranockę. Stanęliśmy pod oknem, włączyłem nadajnik i obraz w telewizorze zaczął się giąć, zaczęło trzeszczeć w głośnikach, jednym słowem po dobranocce. Dzieciak zaczął wołać matkę. Gdy przyszła, to chwilę wcześniej przestałem nadawać. Weszła, a tu wszystko ok. I tak ze 3 razy z kolei, matka się wkurzyła, że dzieciak robi ją na szaro, powiedziała żeby jej więcej nie wołał. My znów to samo – nadajemy, dzieciak podszedł do TV dotknął górnego rogu kineskopu, to wyłączyliśmy nadajnik, on zabrał rękę to my znów nadajemy. Finałem tej sytuacji było to, że dzieciak przez cały czas emisji programu stał z ręką na kineskopie i oglądał dobranockę.
Pozdrawiam
Achom 1972: Matura '91 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Kwi 2005 11:06 am Temat postu: Z życia pokoju 104 i nie tylko ... |
|
|
Cześć Irku! Pamiętam doskonale te "piętrowe kino domowe". Wtedy mało kto miał odtwarzacze video, więc początkowo wypożyczaliścmy je na mieście. Potem z Klubu Ucznia po znajomości m.in. od Piotra Piątkowskiego /pamiętasz, taki blondyn, kręcone włosy, pracował w klubie/. Jednym z pierwszych filmów jaki wtedy obejrzałem był Top Gun.
Rzeczywiście takich "kin" było w naszym internacie kilka lub kilkanaście. Obok w 105, w moim 110, u waszych sąsiadów nad wami w 204, gdzie mieszkali Wojtek Pietrzak, Mariusz Orman, Tomasz Mróz, Adam Matyja.Na Zjeżdzie będę obowiązkowo, kaskę już zapłaciłem. Pozdrawiam. Sergiusz _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 30 Kwi 2005 03:14 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Sergiusz!! Oczywiście, że Pamiętam Piotra Piątkowskiego z Klubu Ucznia. Ale jak sobie dobrze przypomnę to on pożyczał video tylko Wam. Myśmy nie mieli tak dobrze – wypożyczaliśmy odtwarzacz video i kasety u jednej takiej babci w łazach koło Zawiercia – kawałek drogi, no nie? Zapleczem technicznym zajmował się u nas Sebastian Klimas, pamiętasz go? To na razie, myślę, że spotkamy się na zjeździe. Pozdrowionka
Achom 1972: Matura '91
Ostatnio zmieniony przez Achom dnia 01 Maj 2005 04:49 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
wieczorek Młodszy Chorąży Sztabowy
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 52 Skąd: PORAJ
|
Wysłany: 01 Maj 2005 11:28 am Temat postu: święta prawda |
|
|
Achom napisał: | Przypominam sobie jeden z lepszych numerów, który jak sobie jeszcze dzisiaj przypomnę, to nadal się śmieję. W internacie zamiast zajmować się nauką, zajmowałem się przede wszystkim elektroniką. |
W maksimum geniuszu doszedł do zakłócania magnetofonu koledze z pokoju. Rezonował na częstotliwości głowicy. miał dar do tego _________________ Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 01 Maj 2005 05:05 pm Temat postu: |
|
|
A pamiętasz Pawełku jak bawiliśmy się w szpiegów-nasłuchiwaczy? Podczas pewnej rady wychowawców internatowych zostawiliśmy im pod ławą na świetlicy przyklejoną pluskwę – znany już z wcześniejszych postów mikrofon bezprzewodowy. Pamiętam jak wszyscy zainteresowani zebrali się przy swoich radiach, a było ich niewiele w internacie, więc w kilku pokojach był okropny ścisk. Było jednak warto, bo dzięki tej audycji dowiedzieliśmy się który z wychowawców jest godny zaufania, a którego należy się wręcz wystrzegać. Pozdrawiam Cześć
Achom 1972: Matura '91
|
|
Powrót do góry |
|
|
linokat Kapitan
Dołączył: 18 Lut 2005 Posty: 95 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 01 Maj 2005 05:53 pm Temat postu: Kto pamieta ? |
|
|
Kto pamieta jak Sloniowi przylozyli szeregowcem z exsplanda chyba z p[okoju 204 gdzie mieszkal sp. Zwierzak . Wojtek Pietrzak i inni ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Achom Starszy Chorąży
Dołączył: 26 Kwi 2005 Posty: 46 Skąd: Albertów
|
Wysłany: 01 Maj 2005 08:01 pm Temat postu: Re: Kto pamieta ? |
|
|
Oj, nie pamiętam dokładnie tej sytuacji "jak Słoniowi przyłożyli szeregowcem z exsplanda", chociaż coś tam było takiego. Jak możesz to przypomnij nam tę sytuację. Po ksywce „LINOKAT” nie bardzo wiem z kim mamy przyjemność. Pozdrawiam. Cześć
Achom 1972: Matura '91 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 02 Maj 2005 12:31 pm Temat postu: Re: Kto pamieta ? |
|
|
linokat napisał: | Kto pamieta jak Sloniowi przylozyli szeregowcem z exsplanda chyba z p[okoju 204 gdzie mieszkal sp. Zwierzak . Wojtek Pietrzak i inni ? |
Pamiętam tą akcję, koledzy z 204 mieli "różne" pomysły. Jeden z nich chciał sobie podcinać żyły w szkole, zamknął się w łazience w szkole i nie chciał wyjść, juz wtedy był porządnie zaburzony. _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
|