Forum OLW Strona Główna
REGULAMIN FORUM ! - zanim napiszesz, przeczytaj!

FAQFAQ
   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   StatystykiStatistics   RejestracjaRejestracja
   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
OBÓZ żEGLARSKI I PO -ciekawostki
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OLW Strona Główna -> Olsztyn
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 02 Maj 2005 03:52 pm    Temat postu: OBÓZ żEGLARSKI I PO -ciekawostki Odpowiedz z cytatem

OBÓZ żEGLARSKI I PO-ciekawostki
Nie wiem czy się nie myle,ale na obozie PO chłopaki namierzyli jakąś drobną wadę konstrukcyjną w budowie łażni ciekaw jestem kto z nas podziwiał krągłości kąpiących się kucharek i pani pielęgniarki. Laughing
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
DIABEł
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 17 Lut 2005
Posty: 294
Skąd: OLW Olsztyn

PostWysłany: 02 Maj 2005 09:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie bardzo pamiętam, więc chyba nie ja. Stawiałbym na Stefana albo na Rycha.
_________________
OLW Olsztyn 1989-1993
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
łysy
Major
Major


Dołączył: 19 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: OLW- Olsztyn

PostWysłany: 03 Maj 2005 07:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A pamiętacie kto pakował minami .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 04 Maj 2005 12:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To dobre łysy z początku nie zakumałem o jakie miny chodzi. Razz Z pakowania nimi zasłynął Pająk i jeszcze nastraszył Klimę,że ten o mało nie wezwał saperów. Shocked
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PAJĄK
Kapral
Kapral


Dołączył: 14 Kwi 2005
Posty: 5
Skąd: Braniewo

PostWysłany: 04 Maj 2005 01:40 pm    Temat postu: OBÓZ żEGLARSKI Odpowiedz z cytatem

Pamiętasz Pyton jak łowiliśmy ryby na pomoście - keji rano i nagle zobaczyłeś jak kawałek styropianu płynie a po chwili wyciągnąłeś szczupaka ? - Pech jednak chciał, że poskakał na pomoście i wpadł do wody - ale miny Twojej do dzisiaj nie mogę zapomnieć !!! Very Happy Very Happy
Jeżeli chodzi o minę to coś mi się przypomina i pamiętam że Klima coś tam chciał odstawić przynajmniej oczy miał wielkie!!!
Nie wiem Pyton czy pamiętasz jak łowiliśmy ryby na tym pomoście z boku - przy ośrodku . Było jescze szaro nie pamiętam czy się rozwidniało czy ściemniało ale w pewnej chwili "COŚ" zturlało się z lasu na pomost i patrzyło na nas. Ty wtedy tylko powiedziałeś "nie ruszaj się" ale to "coś" postało chwilę i zaraz sobie poszło - do dzisiaj nie wiem co to moglo być ???
Pamiętam jeszcze jak poszliśmy kopać robaki - jak /teraz tak podejrzewam/ dzik warknął na nas . Ja zacząłem spier...ać a Ty nie wiedząc co się dzieję pobiegłeś za mną. Tak szybko wiałem że bałem się że nie trafię we furtkę. Saperka i pudełko z robalami zostało. Nawet teraz jak to piszę to trudno mi powstrzymać śmiech
Pamiętam też jak poszliśmy na balety do Złocieńca. Wiem że był łysy z nami i chyba Rychu /reszty chłopaków nie pamiętam/ i miejscowi chcieli nam spuścić łomot Naszczęście łysy wpadł na "genialny" pomysł i podszedł do "komandosów" z JW i powiedział im w czym rzecz. Wyszliśmy wtedy z imprezy bez szwanku. Jak by nie patrzył to łysego zasługa.
Obóz żeglarski to było nic w porównaniu z obozem PO. Kto z was pamięta knajpkę osiedlową AGATKA ??? Przypomnę tylko że wstęp kosztował 10 000 zł a pół litra żytniej w nocnym kosztowało 26000 zł.
Pamiętasz Pyton jak popłyneliśmy kajakami na zbiór truskawek ??? Ja zarobiłem wtedy tylko na paczkę fajek. Ale przynajmniej dobrze sobię pojedliśmy. No i pamiętam zimne piwo w pijalni "Na bunkrze" - To były czasy !!!

7w1
_________________
Tomek Jagielski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Tlen WP Kontakt
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 04 Maj 2005 02:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wszystko sie zgadza no tego szczupaka nie mogłem odżałować całkiem spora sztuka.Był tam pomost tuż za ogrodzeniem któregoś wieczoru była tam taka akcja jak z lasu wyczołgał się pijany szwej i strasznie dziwnie się zachowywał brykał,czołgał się i charczał narobił nam niezłego stracha ciekaw jestem co wypił Wink Question Było tam parę podobnych akcji więc nie wiem czy akurat tą masz na myśli. Laughing Co do kopania robaków to była niezła akcja zwiałeś zanim ja zorientowałem co się święci :shock:Na zbiorze truskawek nie byłem ale nie tylko ty pojechałeś tam na wyżerke z tego co pamiętam. Razz
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
łysy
Major
Major


Dołączył: 19 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: OLW- Olsztyn

PostWysłany: 04 Maj 2005 08:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bunkier faktycznie przebijał wszystko. Prze......... przejedliśmy tam z Barankiem całe kieszonkowe. Laughing Nie zapomnę jakie Baranek zrobił kolosalne wejście u miejscowych swoją fryzurą w stylu - ZK Barczewo. Dodam, że osobiście dopilnowałem staranności jej wykonania. Na początku procederu działano nożyczkami lekarskimi(z zakrzywionymi końcami), a skończono na maszynce do golenia. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kadam12
Plutonowy
Plutonowy


Dołączył: 20 Kwi 2005
Posty: 14
Skąd: OLW Olsztyn

PostWysłany: 05 Maj 2005 11:26 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obóz żeglarski, ładne czasy. Skulim (ten od kapeli) był naszym instruktorem. Kiedyś padało, wcześniej instruktorzy powalczyli z nałogiem i przegrali, a tu trzeba wypływać. Skulim niewiele myśląc kazałna spuścić foka, wlazł do forpiku, przykrył się tym fokiem i kimał w najlepsze, a my durnie, prawie nie umieliśmy jeszcze nic, próbowaliśmy przechyły, aż się woda wlewała. A Skulim nic, kima w najlepsze. Aż poszedł sygnał żeby wracać, a podejście do keji nie jest najłatwiejsze, tym bardziej, że nikt z nas tego nie umiał. Jakoś w końcu się udało, ale był moment, że myślałem, że zaparkujemy w hangarze. Po zacumowaniu, budzi się Skulim i wrzeszczy, że następnym razem to On nas do wody wpier.....li. Było super, a jeśli chodzi o knajpy, to w Złocieńcu była "knajpa" PIEKIEłKO, gdzie trzeba było mieć własny kufel, albo pojemnik, bo inaczej nie lali. Kupowało się mleko w sklepie, wylewało, a potem do pełna. I tak do wyczerpania sił.
Jeszcze jedna śmieszna rzecz mi się przypomina. Ulewa w nocy, oczywiście raczymy się czymś tam, a tu jak nie targnie namiote i wrzask. Wybiegamy przed, a tam syn naszego opiekuna roku. Biegł między namiotami, a tam były rozciągnięte sznurki do suszenia rzeczy, tak na wysokości głowy. Trafił szyją, myśleliśmy że się udusił, ale było ok, tylko została mu szrama na szyji. Potem wszyscy śmieli, że chłopak się wieszał, bo mu ojciec kazał iść do OLW.
2 w 1
_________________
OLW Olsztyn 1988-92 kl.C
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 05 Maj 2005 03:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kadam naszym instruktorem był twój koleś o ksywie jeśli mnie pamięć nie myli Arnold taki w okularkach.Kiedy za mocno nie wiało wszystko było ok.jak pogoda się kiepściła kazał się nam nie pokazywać na molo chyba miał pietra i pewnie dla tego tego na egzaminie wyleciałem za burtę bo nie miałem przećwiczonych manewrów w extremalnych warunkach pogodowych. Rolling Eyes
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Baranek
Major
Major


Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 100

PostWysłany: 06 Maj 2005 09:52 am    Temat postu: Re: OBÓZ Odpowiedz z cytatem

PAJĄK napisał:
Nie wiem Pyton czy pamiętasz jak łowiliśmy ryby na tym pomoście z boku - przy ośrodku . Było jescze szaro nie pamiętam czy się rozwidniało czy ściemniało ale w pewnej chwili "COŚ" zturlało się z lasu na pomost i patrzyło na nas. Ty wtedy tylko powiedziałeś "nie ruszaj się" ale to "coś" postało chwilę i zaraz sobie poszło - do dzisiaj nie wiem co to moglo być ??? Shocked
Ja też tam byłem Smile Akcja miała miejsce późnym wieczorem. W kwestii min przeciwczołgowych służących za hantle to pamiętam dobrze, kilku z nas znosiło je do namiotu.. Niezłą ich kolekcję tzrymaliśmy pod wieszakiem, za przepierzeniem. Klima gdy to zobaczył - myślałem, że chłopak zemdleje Smile Wspomniałeś o imprezie, z której wyciągnął Was łysy. Czy ja przypadkiem nie przyjechałem wtedy po Was "Starem"? A może to było już w Wałczu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Baranek
Major
Major


Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 100

PostWysłany: 06 Maj 2005 09:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

łysy napisał:
Bunkier faktycznie przebijał wszystko. Prze......... przejedliśmy tam z Barankiem całe kieszonkowe. Laughing Nie zapomnę jakie Baranek zrobił kolosalne wejście u miejscowych swoją fryzurą w stylu - ZK Barczewo. Dodam, że osobiście dopilnowałem staranności jej wykonania. Na początku procederu działano nożyczkami lekarskimi(z zakrzywionymi końcami), a skończono na maszynce do golenia. Rolling Eyes
To prawda Smile Najpierw miejscowi byli wrogo nastawieni, krzyczeli, że mam AIDS ale łysy, jak to łysy, sprzedał im jakiś tekst albo historię żywcem wziętą z filmu akcji i chłopaki się uspokoili. O ile się nie mylę postawili nawet browarki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 06 Maj 2005 10:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No Baranek przez tą oryginalną fryzurę miałeś też trochę kłopotow byłeś strasznie widoczny wieczorami przemykając między namiotami no i nie można było cię z nikim pomylić Very Happy jak zauważył to nasz administrator. Laughing
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Baranek
Major
Major


Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 100

PostWysłany: 06 Maj 2005 11:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Możliwe Smile Moja nieopalona, łysa pała odbijała chyba nawet migotanie gwiazd na nieboskłonie Smile Nie pamiętam aby nasz admin o tym wspominał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Robert mach
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 276
Skąd: olw Olsztyn-Warszawa

PostWysłany: 06 Maj 2005 03:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Baranek admin z intrrnatu.W jednym z namiotów mieszkały dziewczyna ta Klimy siostrzenica i jej koleżanka i dziwnym zbiegiem okoliczności byłeś tam nadmiernie często widywany po zmroku. Laughing
_________________
mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Baranek
Major
Major


Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 100

PostWysłany: 06 Maj 2005 06:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem, że miałeś na myśli administratora z internatu Smile No tak.. Z tym przemykaniem po zmroku to miałeś rację. Dopiero Twój post mi o tym przypomniał Smile O ile się nie mylę to łysy też przemykał cichcem do tego namiotu Smile A może było tak, że On przemykał pierwszy a aj za nim..?? Smile Hubercik, jak to było?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OLW Strona Główna -> Olsztyn Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group