Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 23 Maj 2005 03:00 pm Temat postu: |
|
|
A kto pamięta ksywę tego szweja co wypożyczał nam sprzęt pływający.Pamiętam taką akcje pod koniec obozu jak przechodziliśmy przez dziurę w płocie a on wyskoczył do nas z twarzą,że ludzie z liceum dla was żadnego sprzętu itd.Rysiek już chciał go lać ale sobie darował. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
Dzimol Porucznik
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 87 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 02 Cze 2005 04:41 pm Temat postu: |
|
|
Rychu mówi ,że gość nazywał się Mirmur.No i faktycznie chciał go lać ale Kula go wyprzedził.Duch bojowy to w nas chyba był duży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 03 Cze 2005 02:17 pm Temat postu: |
|
|
Zgadza się Dzimol choć ten duch bojowy wyrobiło w nas liceum.Pamiętam taką akcję w I klasie kiedy to wypuściliśmy się na stare miasto.{Rysiek,Baca,Ja... i nie pamietam kto jescze ale było nas więcej.}Tam dwóch kolesi takich pseudo punków chciało wyłuskać nas z kasy i rozkwasić nam nosy.Choć nikt nie rwał się do ucieczki lekki cykor był.Pomoc przyszła z najmniej oczekiwanej strony kiedy to z sąsiedniej knajpy wyszło podchmielonych dwóch gości i oni z koleji przyczepili się do naszych oprawców.Nie wiele brakowało a doszłoby do nizłej bijatyki Rysiek miał wtedy przy sobie sporo kasy twierdził,że tanio skóry by nie sprzedał. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
Baranek Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 100
|
Wysłany: 05 Cze 2005 04:43 pm Temat postu: |
|
|
Tych zadym przeżytych i niedoszłych było całe mnóstwo Trudno się w tym szystkim połapać... |
|
Powrót do góry |
|
|
łysy Major
Dołączył: 19 Lut 2005 Posty: 115 Skąd: OLW- Olsztyn
|
Wysłany: 05 Cze 2005 06:34 pm Temat postu: |
|
|
Czsami wydaje mi się, że cudem przeszliśmy przez ten czas. |
|
Powrót do góry |
|
|
Baranek Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 100
|
Wysłany: 05 Cze 2005 08:02 pm Temat postu: |
|
|
Tak, tak łysy.. Jak już wcześniej wspomniałem mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu. Jak sobie teraz przypomnę zadymy, imprezy, wypady... Cud, że wyszliśmy z tego cali i zdrowi (może mie zawsze i nie wszyscy) ale generealnie dawaliśmy sobie radę. Nigdy nie zapomnę łysy jak kopałeś skinoli w Szczytnie Widok był piękny |
|
Powrót do góry |
|
|
DIABEł Podpułkownik
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 294 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 06 Cze 2005 09:11 pm Temat postu: |
|
|
No troszkę tego było. Prawie zawsze jakoś dawaliśmy sobie radę. Teraz można się z tego pośmiać i powspominać. _________________ OLW Olsztyn 1989-1993 |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 15 Cze 2005 11:15 am Temat postu: |
|
|
Dobra ogłaszam konkurs:gdzie Wachman miał schowane zielone na czarną godzinę,kto i wakich okolicznościach go i ch pozbawił. Przypomnę tylko,że było to na obozie żeglarskim. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
wachmann Starszy Sierżant
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 27 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 15 Cze 2005 07:09 pm Temat postu: |
|
|
Mogę ja odpowiedzieć??? Mogęęę??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 16 Cze 2005 04:28 pm Temat postu: |
|
|
wachmann napisał: | Mogę ja odpowiedzieć??? Mogęęę??? | Daj szansę może ktoś sie odezwie do niedzieli.. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
DIABEł Podpułkownik
Dołączył: 17 Lut 2005 Posty: 294 Skąd: OLW Olsztyn
|
Wysłany: 17 Cze 2005 05:03 pm Temat postu: |
|
|
Niestety poddaję się. Nie pamiętam. _________________ OLW Olsztyn 1989-1993 |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 20 Cze 2005 08:02 am Temat postu: |
|
|
DIABEł napisał: | Niestety poddaję się. Nie pamiętam. | No co ty Diabeł nie pamiętasz kto wcześnij zerwał się z obozu żeglarskiego i na dodatek zafundował sobie bilet pierwszą klasą...nie pamiętam ile zginęło Wachmannowi ale to pewnie on sam mam opowie. _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
Baranek Major
Dołączył: 15 Mar 2005 Posty: 100
|
Wysłany: 23 Cze 2005 10:33 am Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy mogę uczestniczyć w konkursie - niedawno rozmawiałem z Wachmannem i sprzedał mi parę szczegółów na ten temet. Muszę przyznać, że o skrytce na kasę wcześniej nie wiedziałem natomiast co do osoby skutecznie opróżniającej portfele itp. nie miałem najmniejszych wątpliwości. Doskonale pamiętam kto to był. I nie był to niestety jego ostatni wyskok. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert mach Podpułkownik
Dołączył: 10 Lut 2005 Posty: 276 Skąd: olw Olsztyn-Warszawa
|
Wysłany: 23 Cze 2005 02:31 pm Temat postu: |
|
|
wachmann napisał: | Mogę ja odpowiedzieć??? Mogęęę??? | Ratuj pamięć naszych kolegów stary... _________________ mach{PYTON} OLW Olsztyn mat.93 |
|
Powrót do góry |
|
|
wachmann Starszy Sierżant
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 27 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 23 Cze 2005 05:22 pm Temat postu: |
|
|
Tym panem o lepkich łapach był Tomek Ostap... Kase miałem zaszytą w katanie. O skrytce wiedział tylko Papier, Wara i Ostap. Byla tam wiekszość wyprowiantowania za wakacje i ok. 100 zielonych. Miałem też troche forsy przy sobie wiec pustą skrytkę zauważyłem dopiero kilka dni po wyjeździe tej mendy. Podejrzewałem go od początku, ale nie było dowodów. Potem jeszcze dziwne zniknięcia kasy się powtarzały u innych i zawsze w pobliżu był T.O. Na koniec jeden z uczestników tego Forum upuścił mu troszke farby.
Pytanie konkursowe: kto zbroczył podłogę farba Ostapa?
Słuchy chodziły że po "odejściu" z OLW facet troszke się stoczył i zbierał w okolicach ełckiego stadionu bytelki itp. Jakoś mi go nie żal.
Pozdrawiam wszystkich z okazji Dnia Ojca (bezdzietnych też. Na przyszłość )[/i] |
|
Powrót do góry |
|
|
|