POWRÓT

[depesz_1975]

Olo75 co Ty byś bez Siostry zrobił ? Ja również dotarłem do domu bez wiekszych problemów, szkoda tylko ze jutro powrót do codzienności i trzeba isć do robort
_________________
Pozdrawiam wszystkich

rocznik 1975, pokój 109, matura .. chh dawno

[pellek]

już w pociągu opanował mnie nastrój smutku, że znów przez długi czas nie będę mógł zobaczyć się z tymi wszystkimi, którzy zaszczycili mnie swoim towarzystwem podczas tego niezapomnianego weekendu, ale:
1) w wagonie odnalazł mnie kolega ze starszego rocznika i zapobiegł nieprzyjemnemu zjawisku trzeźwienia, zakupując chmielowy trunek - dzięki stary to jedno z najlwepszych piw w moim życiu
2) popijając piwko w rytm stkukotu klejowych kół pomyślałem jak szybko zleciało te 11 lat, od kiedy rozstałem się z OLW, więc kolejny czas też szybko minie
3) po powrocie czytam propozycję jednego z kolegów: po co czekać 5 lat i........juz się uśmiecham i czekam z niecierpilwością
_________________
rocznik 75, klasa IV D. pok. 108

[Rzepa]

meldunek dojazdu zgłaszam choć było bardzo ciężko nigdy tak dlugo nie wracałem do domu chyba jakiś policjant chciał mnie ztrzymać ale nic z tego jestem już w Wiedniu POZDRO patrole lotne
_________________
Maiusz RZEPECKI rok74

[Fero]

Ja również melduję, że dotarłem cało i bezpiecznie .Mam nadzieję na rychłe spotkanie z ... wszystkimi
Pozdrawiam
_________________
Kamil Ferensztajn "FERO"
Matura 1995, kl.IV D

[lars]

Ja równiez wróciłem cały i zdrowo(w niedzielę)
_________________
Pozdrowienia

[Adam Markiewicz]

dotarłem szcęśliwie ( wszak biorąc pod uwagę innych naprawdę maiłem niedaleko)i jeszcze raz pozdrawiam
_________________
Helena rocznik 75 kl A

[das_darek]

ja też żyję a tak jakos sie złożyło że wracałem w deszczu i do dziś we wrocławiu leje i pogoda nostalgiczna, pod psem....przypadek?

[Ewa]

Już wcześniej pisałam,że dotarłam,ale dzisiaj mogę dodać,że mnie zawiało
To znaczy leże sobie w łóżeczku i próbuje przeżyć angine
Poza tym, że dopiero dzisiaj, prawie, nie kuleje.
Ale cóz... warto było
_________________
Ewa Tatarowicz
Matura 1995, klasa D

[BODO]

Ja też do domu wróciłem cały i zdrowy, natomiast przed samym wyjazdem z ,,miasta świętej wieży'' policjanci z sąsiadującego z internatem budowlanki komisariatu przebadali mnie na zawartość alkoholu we krwi, czy krwi w alkoholu (nie pamiętam) i na całe szczęście (byłem kierowcą) wynik wyszedł ok.
Pozdrowienia dla pani z apteki która poleciła mi 2KC - pomogło.
_________________
Bodek, matura 94, IV c pokój 106

Z kuli ziemskiej nas nie zepchną.

[Robert Kolczarek]

Sorry że tak późno ale lepiej tak niż wcale. Cały i zdrowy w domku. Wielkie dzięki dla organizatorów, zresztą słowami tego się nie opisze co zrobiliście. Tobie Ewo szybkiego powrotu do zdrówka.
_________________
Rocznik 72, matura 91, klasa C

[batek]

Hey!!! Późno, ale powrót do domku takze miałem nadzwyczaj spokojny, ogarnęły mnie obawy, ponieważ rano niby czułem się OK, jednak przede mną było ponad 500 km - waliłem samochodem oczywiście (Bigu Zbigu nie mogłem jednak mieć kierowcy ) - no i 2 razy o mało nie skontrolowały mnie gliny, prędkość to już kit tam (Częstochowa - łódź 160 i więcej ) - ale była prowadzona akcja przez Policję cały weekend i szczególnie nacisk położono na południe Polski - co by było gdyby kazano mi dmuchnać....aż strach pomyśleć
P.S. Nie myślcie źle, nie waliłem na umór do zatracenia siebie samego , ale jednak. Art wypiłem wiecej niż u Ciebie w domku....

[Bodas]

No chyba wszyscy jakoś do domu dotarli. Ja też, ale jak ja to zrobiłem??? Bati, moja pamiątkowa koszulka została u Ciebie w samochodzie. Może byś mi ją podrzucił do Wa-wy?!

[batek]

OK, Bodaś. Wysłałem Ci wiadomość na gg - ale jeszcze nie odebrałeś. Przyślij mi swój adres, to Ci ja wyślę pocztą. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo, za to, ze pozwoliłeś mi zobaczyć siebie - kumpla z pokoju 107 !!! Pozdrawiam i czekam na odzew gg 1449438 lub batek4@wp.pl lub batek4@neostrada.pl

[BACA]

[szczepan]

Ja też wróciłem w jednym kawałku choć trochę pocerowanym tylko 4 szwy na głowie około 7.00 do domu. szczególne podziękowania dla Leszka Sadowskiego i Mietka Janusa że zadbali o to że tak pieknie mnie pocerowali. Wielkie dzieki. ale przez parę dni musiałem nosić te ciemne okulary
_________________
Piotr Szczepański Częstochowa
Kl. "B"
matura 1990