Wysłany: 19 Lip 2005 11:00 pm Temat postu: Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Niemcy 2006
Czy ktoś z szanownych kolegów i koleżanek wybiera się na w/w imprezę
Jeżeli byliby chętni, można by zorganizować wspólny wyjazd. Mecz otwarcia finałów MŚ odbędzie się 9 czerwca 2006 roku w Monachium. Finał zaplanowano na 9 lipca w Berlinie. Spotkania będą odbywały się także w Dortmundzie, Frankfurcie nad Menem, Gelsenkirchen, Hamburgu, Hannowerze, Kaiserslautern, Kolonii, Lipsku, Norymberdze i Stuttgarcie. Niemałym problemem jednak może być uzyskanie biletów. Co prawda ceny nie są może tak wygórowane:
ale są one losowane przez FIFA spośród chętnych zgłaszających się w poszczególnych etapach. Ale żeby było ciekawiej kupujemy bilety na konkretny mecz z terminarza, nie wiedząc kto będzie grał
Może się trafić nam np. taki rarytas piłkarski jak Iran-Arabia Saudyjska
Czekam na chętnych!!! _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Burton jak najbardziej jestem ZA (w końcu mam bliżej do Berlina niż Warszawy)! Tylko jaką metodą wylosujemy mecz na który byśmy pojechali? Bo przyznam Ci się szczerze, że mecz Arabia - Iran jakoś mnie nie bierze.
Aaaa, no i rozumiem jedziesz bez szala RTS-u?! _________________ rocznik75, pokój 108, klasa D
MKS Kotwica Kołobrzeg
Jeszcze tylko wrzesień - październik i czas chyba bilety kręcić, bo może być za późno. Ale chyba najpierw chętni powinni się jakoś zgrać, coby wyruszyć ekipą. Trochę nie mam pomysłu! Może ktoś coś wymyśli?! _________________ rocznik75, pokój 108, klasa D
MKS Kotwica Kołobrzeg
Olo z tymi biletami to jedna wielka lipa. Podobno od maja juz nic nie ma. ale co sie tu dziwić jak do sprzedaży trafiła niespałna 1/3 / bodajże 800 tys. na cały swiat/resztę zgarniają sponsorzy, VIP-y itp. Paranoja. Być może będzie jakaś pula w dyspozycji PZPN-u, ale tu też będzie pewnie niezła jatka.Myślę, że wszystko się wyjaśni po eliminacjach.
Na razie nie pozostaje nam nic innego jak pasjonować sie piłką w TV. Oglądałeś wczoraj nasze próby szturmu na LM. ???? Było blisko. Zieńczuk powinien wsadzić chociaż jedną bramę. Aczkolwiek już po meczu w Krakowie twierdziłem że ta jedna stracona bramka będzie dużo znaczyć.
Aha. Pod koniec dogrywki do mieszkania wleciał mi nietoperz i nie widziałem straconej bramki bo ganiałem gada. _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
No to mnie oświeciłeś, nie wiedziałem że z biletami taki idiotyzm! Mam nadzieję, że może coś się skubnie po eliminacjach... Może przez jakieś biuro podróży. Będę bacznie się przyglądał ofertom szczecińskich biur (pewno będą chcieli zrobić kasę na MŚ - do granicy 12km.). A z tym netoperkiem to jakiś znak - typu Wisełka bez LM, ale za to Widzew w ekstraklasie!!!!
A tak na marginesie myślałem że RTS pojedzie z Odrą W. w barażach, a tu taki schiz!!!!! _________________ rocznik75, pokój 108, klasa D
MKS Kotwica Kołobrzeg
Onlineseats.com
1024 N. Western Ave
Chicago, IL 60622
Office: 773-252-0928
Fax:773-252-1211
tutaj maja bilety okolo 70 $drozej niz w cenniku Burtona 100% oryginalne dostawa do Polski do 1 tyg pelna oferta
pozdrawiam kiboli swoja droga pamietacie mecz koszykowki na miescie w licku kolo Jasnej Gory bylo to w 4 klasie wszyscy na pomaranczoeo syrena ppoz. nawet nasza druzyna byla niezle zaskoczona
Grzesiu dzięki za informacje, ale ta różnica to trochę drogo jak na polską kieszeń!
Popisy kibicowskie w salce pod Jasną Górą bardzo dobrze pamiętam! W końcu pokój 108 był promotorem przedsięwzięcia. To była jakaś liga amatorska, impreza cykliczna, raz w tygodniu. Nasi grajkowie doszli do finału i przegrali tam z zespołem o nazwie chyba "Drzwi", pokonując w półfinale "LSD". Najlepszy strzelec turnieju - oczywiście Rafał Ziółkowski (obecnie AZS "Gwardia" Radom ) Atmosfera super każdy krzyczał ile sił, i do tego te wszystkie gadżety, no i odpowiednia oprawa niczym ultrasi! To dzięki nam mieli ten finał!
Nie chwaląc się mam nawet zaliczony jeden wyjazd z reprą koszykaszy OLW do Dobrodzienia, gdzie prowadziłem sam doping. Sam, gdyż Luniak nie zgodził się na wyjazd uczniów w charakterze kibicowskim. Mnie chłopaki przeszmuglowali pożyczając mi strój. Luniak jechał z nami, więc konieczne było wyjście na rozgrzewkę, a nadomiar złego moje umiejętności koszykarskie były (i są) znikome, stąd też musiałem udawać kontuzję. Do końca meczu siedziałem na ławie i dopingowałem chłopaków. Sukces osiągnięty! Nasi grajkowie niestety przegrali! _________________ rocznik75, pokój 108, klasa D
MKS Kotwica Kołobrzeg
Ostatnio zmieniony przez Olo75 dnia 31 Sie 2005 08:04 am, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie pamiętam ten meczyk. Pojechaliśmy wtedy niezłą ekipą. Prawie wszyscy w odwróconych flejersach, nasze szkolne granatowe szaliki i syrena. Darliśmy ryje cały mecz, zagłuszając wszystkich. Zabawnie było po meczu jak wbieglismy na boisko i pograliśmy troche sami we własnym gronie. Zrobiliśmy naprawdę niezłe wrażenie. Nawet ukazało się zdjęcie (byli na nim Omen i Basic) w jakiejś gazecie częstochowskiej (tytułu nie pamiętam). _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Panowie miało być o piłce noznej
Nikt już nie pamieta jak mocno nasza szkoła stała we wszystkich rozgrywkach futbolowych na terenie naszego miasta.
Zawsze byliśmy wysoko tylko przeważnie w finale ulegaliśmy szkole hutniczej , ale tam 90% procent jej składu to ekipa z Rakowa Cz-wa.
Pamietam bo przez całe cztery rata dostawałem powołanie do reprezentacji naszej szkoły i raz nawet na czwartym roku byłem kapitanem jak pojechaliśmy z siatkarzami i koszykarzami do Deblina.
Rysiu odrobiński będzie to doskonale pamiętał bo się przetrenował juz w autokarze przy bardzo mocnym wsparciu nas wszystkich a szczególnie Rafała Ź
( Rychu pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i Ziutka również)
Pozdrawiam
Helena _________________ Helena rocznik 75 kl A
Olo, a co do baraży to może lepiej, że nie awansowali do ekstraklasy, bo tylko byłby wstyd. W obecnym sezonie po dwóch dobrych meczach na początku, zaczęli strasznie cieniować. No, ale mam nadzieję, że się w końcu otrząsną i uda im się awansować. Przeszkodą nie do pokonania może się okazać jednak Spocony Jasio- Naczelny Etyk PZPN-u, który z determinacją prowadzi prywatną wojnę z Bońkkiem i Widzewem. _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Wysłany: 02 Wrz 2005 02:47 pm Temat postu: I Panczo
Witam
I pozdrawiam również serdecznie kolegę Pancza vel łysy vel Marian Kiciarz
Naszego reprezentacyjnego bramkarza
Gruby odezwij się i zajrzyj na PW
Pozdrawiam
Helena _________________ Helena rocznik 75 kl A
No Panowie mundial coraz bliżej
Ale muszę przyznać, że wczorajsza gra naszych chłopców mało nie wywołała u mnie ataku serca. Graliśmy dobrze do momentu strzelenia drugiego gola, potem było już tylko równanie w dół. Nasza obrona to jedna wiellka farsa. Rząsa, Kłos- jak dla mnie żenada, głupie faule i niepotrzebne straty. Janas musi coś z tym zrobić, bo z taką grą to daleko nie zajdziemy. Nie wiem dlaczego Janas jest cały czas uprzedzony na Frankowskiego, który już parę razy ratował mu tyłek z opresji. Nie mam nic do Rasiaka (świetna asysta), ale uważam, że Franek gra o niebo lepiej. Przynajmniej w drugiej połowie powinien zmienić Rasiaka. Faworyzuje za to takich "rewelacyjnych" graczy jak Mila. Cieszy gol Kosowskiego, gol i naprawdę dobra gra Smolarka, niespotykana wcześniej waleczność Szymkowiaka, świeżość Sobolewskiego. Myślę że linię pomocy (włączając oczywiście kontuzjowanego Krzynówka) i linię ataku mamy uporządkowaną. Trzeba koniecznie to samo uczynić z obroną-bo w innym wypadku czekają nas znowu nerwowe mecze w stylu naszych siatkarzy( czyli przegrywamy wygrany mecz- wczoraj naprawdę nie wiele brakowało). No ale koniec lamentów. Jest okazja i należy ją wykorzystać. Już w środę gramy z Walią i ewentualne 3 punkty to coraz większe szanse na mundial (tym bardziej, że nie zagra charyzmatyczny Hartson). W środę wszyscy dopingujemy!!!!!!!!!!!!!!! _________________ Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Hello
Burton zafundował nam pełną analizę ostatniego spotkania naszych reprezentantów i jest ok
Zgadzam się z toba w 100%. z taką obrona mozemy mieć problem z Walia nie mówiąc juz o Anglikach, którzy ostatnio nie błyszczą lecz to są zawsze Anglicy.
Również nie mam pojecia dlaczego nie wyszedł Franek przynajmniej na drugą połowę. Chyba trener Janas formuował skład patrząc tylko na listy transferowe w ostatnich dniach.
Co by jednak nie patrzeć jeśli tylko to przyniesie efekty i da nam wyjazd na mundial to niewielu będzie chciało rozliczać trenera z wyników
( chyba że już na mundialu coś nie wyjdzie to go zwolnią jak Engela i nikt juz nie bedzie miał w pamięci eliminacji)
Pozdrawiam
Helena _________________ Helena rocznik 75 kl A
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6Następny
Strona 1 z 6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach