Wysłany: 19 Sty 2007 11:04 am Temat postu: Tytoń a OLW
Zacząłem palić podczas drugiego obozu. Trwało to nieprzerwanie prze 15 lat ele mam to już za sobą. _________________ Paweł Szproch
r.1971
matura 1990, klasa D
pokój 204, potem 108
jakie 9? pal. pal przeciez ci wolno - demokracja!
A ja ide zapalic.
Uprasza się szanowną Kasię o nie namawianie kolegów do złego
W związku z tym, że rzucający palenie są poddenerwowani i bardzo podatni na sugestie i chęć używania lub zamiany starej używki na nową uprasza się zainteresowanych i aktywnych forumowiczów o przedstawinie ewentualnych zamienników. _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110
Dołączył: 17 Sie 2004 Posty: 680 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 19 Sty 2007 09:32 pm Temat postu:
Sergiusz napisał:
KASKA napisał:
jakie 9? pal. pal przeciez ci wolno - demokracja!
A ja ide zapalic.
Uprasza się szanowną Kasię o nie namawianie kolegów do złego
W związku z tym, że rzucający palenie są poddenerwowani i bardzo podatni na sugestie i chęć używania lub zamiany starej używki na nową uprasza się zainteresowanych i aktywnych forumowiczów o przedstawinie ewentualnych zamienników.
Nie piszcie o zamiennikach, bo przejdę z pierwszej na drugą fazę tycia ... a stamtąd już o krok od trzeciej. Nie chcę trzeciej !! _________________ Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach