Forum OLW Strona Główna
REGULAMIN FORUM ! - zanim napiszesz, przeczytaj!

FAQFAQ
   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   StatystykiStatistics   RejestracjaRejestracja
   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Bijatyki w OLW i na Zawodziu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OLW Strona Główna -> Panie Kapitanie, puść nas do domu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Admin
Marszałek
Marszałek


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 680
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 11 Sty 2007 09:13 pm    Temat postu: Bijatyki w OLW i na Zawodziu Odpowiedz z cytatem

Temat nie jest może wybitny, ale nie był chyba poruszany.

Pamiętacie te zadymy między naszym (M95) a rok młodszym rocznikiem(M96).
Jak dziś pamiętam zadymę na korytarzach szkoły w czasie długiej przerwy. Nauczyciele zniknęli a na korytarzach krew się lała ..... dosłownie.
I kilka zadym towarzyszących ...

Zadymy na Zawodziu i stadionie ... też się działo.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Artur Obstój
Generał Brygady
Generał Brygady


Dołączył: 24 Kwi 2005
Posty: 1011
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 11 Sty 2007 09:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na stadionie to nie pamiętam żeby były jakieś bitwy... ale z internatem budowlanki.... o tu to sie działo... było kilka potyczek, raz oni dostali po pysku raz my musieliśmy lizać rany.... ech stare dzieje... A zaczynało się jak zwykle niewinnie od wyzwisk w naszym kierunku jak wracaliśmy z "wyjazdówek". I tak od słowa do słowa i w ruch szły ręce, nogi i co kto tam miał pod ręką akurat Very Happy
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sergiusz
Marszałek
Marszałek


Dołączył: 21 Kwi 2005
Posty: 1240
Skąd: Łódź

PostWysłany: 12 Sty 2007 04:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczywiście temat mało chlubny a dla wielu bolesny. Pamiętam, że chyba Makówkę, kiedyś dopadło kilku miejscowych g. - kilka godzin później wataha uczniów w dżinsowych katanach z łańcuchami, kijami, kastetami wszystkim co się nada do spuszczenia łomotu chodziła po Alejach szukając "chętnych" do zebrania po ryju. Ale często wracając z wyjazdówki trzeba było zbierać się po kilku kolegów aby wrócić z dworca do internatu bez szwanku.
_________________
matura 1991, klasa D, pokój 110
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
linokat
Kapitan
Kapitan


Dołączył: 18 Lut 2005
Posty: 95
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 13 Sty 2007 12:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W temecie Makówki . To dostał chyba w salonie gier w okolicach PKP . Potem ruszyła na miasto krucjata ubrana bojowo w szkolne mundurki i kurtki . Wpadamy do 11-stki a tu P. Luniak wskakuje tylnimi drzwiami a my chodu przodem . Och działo sie ! działo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Artur Obstój
Generał Brygady
Generał Brygady


Dołączył: 24 Kwi 2005
Posty: 1011
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 14 Sty 2007 12:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tak na marginesie... Maku to był gigant. Pamiętam naszą wyprawę do kina "Wolnośc" z wódką w słoiku.... daliśmy ognia... i nie zapomnę widoku nakrętki która pięknym lotem koszącym trafiła kilku gości w pierwszych rzędach... I nie wiem do dziś czy to fantazja ułańska była czy głupota zwykła Very Happy
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
syl_skocz
Kapral
Kapral


Dołączył: 15 Mar 2005
Posty: 9
Skąd: czestochowa rocznik 77 kla

PostWysłany: 17 Sty 2007 11:11 pm    Temat postu: cz adm Odpowiedz z cytatem

bijatyke pamietam! ale nas bylo 30 osób (jedna klasa A) a Was około 150 (cały rocznik -moze oprócz kl G o ile dobrze pamietam)
ale szanse byly wyrównane Smile) przez to ze źle to opracowaliście -bo na korytarzu nie bylo dla 150 osób miejsca ; pocieszajace jest to ze do końca nie poddaliśmy sie rocznikowi 76' pzdr
p.s. a pózniej apel z Luniakiem i kto ranny to groził wilczym biletem
_________________
sylwester skoczynski
syl_skocz@o2.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email WP Kontakt
Grzegorz Gajec 1975
Szeregowiec
Szeregowiec


Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 139

PostWysłany: 17 Sty 2007 11:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mnie przychodzi na mysl tylko jeden epizod

pamiętam jak kilku (chyba 5) ................ odwaznych kolesi z rocznika 74 tak dokopalo Gosciowi z rocznika 75 kl e, ze byl jak jeden wielki siniak oczu nie bylo widac - mozecie jedynie byc wdzieczni, że Gosc was nie wsypal gdyz nie byloby was na fotce ponizej

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
BURTON
Podpułkownik
Podpułkownik


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 222
Skąd: Opoczno

PostWysłany: 18 Sty 2007 01:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to Grzechu pojechałeś, nie znam sytuacji ale skoro było tak jak piszesz to na pewno chwały im to nie dodaje. Sam pamiętam wiele sytuacji których opis doskonale nadawał by się do tego tematu, ale czy warto to wyciągać. Przecież nasze dzieci to czytają(a w moim przypadku będą czytać Very Happy )
Przecież jakie chwalebne czyny można tu opisywać? No chyba nie to że w ponad sto osób potrafilliśmy pogonić kilkunastu rówieśników?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
_________________
Burton r. 1975, matura 94, IVb, pokój 8,9,109
1%
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz Gajec 1975
Szeregowiec
Szeregowiec


Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 139

PostWysłany: 18 Sty 2007 04:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BURTON napisał:
Przecież jakie chwalebne czyny można tu opisywać? No chyba nie to że w ponad sto osób potrafilliśmy pogonić kilkunastu rówieśników?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie


I tu właśnie trafiłeś w 10
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Admin
Marszałek
Marszałek


Dołączył: 17 Sie 2004
Posty: 680
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 18 Sty 2007 08:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można powspominać i brudów nie wyciągać.
Choć jak się patrzy na nasz IPN .... Smile
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz Gajec 1975
Szeregowiec
Szeregowiec


Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 139

PostWysłany: 18 Sty 2007 02:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam Wszystkich, Których uraziłem. Prawdopodobnym powodem mojego dzialania było niedostateczne zrozumienie tematu
postaram się to naprawic

Jezeli chodzi o bijatyki to przypominaja mi sie zdarzenia, ktore mialy miejsce prawie codziennie
trzech uczniow OLW wracalo z "miasta" zostali osaczeni przez tlum 3000 miejscowych. Nasi chłopcy korzystajac z wiedzy jaką posiedli na lekcjach przysposobienia wojskowego otoczyli tubylców i po zastosowaniu szeregu manewrów taktycznych wyszli z pojedynku bez szwanku, mało tego jeszcze w czasie potyczki jaden z naszych w oddali zauważył babcie w autobusie lini 11. Wskoczyl do niego ustąpił babci miejsca po czym niezwlocznie powrocił na plac boju. To byly czasy, jak wspomniałem na początku takie sytuacje mialy miejsce wlasciwie codziennie piszmy o nich pielęgnujac tradycje poprzedniego systemu,
Jeszcze raz Wszystkich przepraszam zachowalem się jak te nieodpowiedzialne gnojki z IPN
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Artur Obstój
Generał Brygady
Generał Brygady


Dołączył: 24 Kwi 2005
Posty: 1011
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 18 Sty 2007 04:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Paaanowie... przecież życie w naszej szkole nie było usłane samymi różami... o co ten raban.... tak było i tyle... stare dzieje Cool
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sergiusz
Marszałek
Marszałek


Dołączył: 21 Kwi 2005
Posty: 1240
Skąd: Łódź

PostWysłany: 18 Sty 2007 06:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Opowieść Grzegorza ubawiła mnie setnie Laughing Laughing Laughing
Gratuluję Grzegorzu pomysłu-riposty, rzeczywiście ta historyjka jakby żywcem wzięta z życia bohaterów naszej szkoły lub komiksu o Kapitanie Żbiku Cool lub kpt. Sowie Cool ,
bohaterach PRL, którym do pięt nie dorastali tacy goście jak Kapitan Planeta czy Superman.
A już na poważnie, przyznam szczerze, że nie wiedziałem iż w naszej szkole rozwinęły się tak niechlubne zjawiska jak fala. Pamiętam,że najstarszy rocznik był bardzo w porządku w stosunku do naszego i my "chyba" też nie gnębiliśmy młodszych roczników.
Pamiętam jedną z prób gdzie kilku "inteligentnych inaczej" z rocznika 1973 próbowało "tresować" młodszy rocznik robiąc jakieś "dzikie" apele ale grzecznie wytłumaczyliśmy im, że się pomylili Laughing Laughing Laughing
Ale myślę, że warto wspominać nawet te mniej chlubne momenty naszej młodości ... ku przestrodze dla naszych dzieci więc zachęcam piszmy!
_________________
matura 1991, klasa D, pokój 110
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz Gajec 1975
Szeregowiec
Szeregowiec


Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 139

PostWysłany: 18 Sty 2007 08:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sergiusz napisał:
A już na poważnie, przyznam szczerze, że nie wiedziałem iż w naszej szkole rozwinęły się tak niechlubne zjawiska jak fala. Pamiętam,że najstarszy rocznik był bardzo w porządku w stosunku do naszego i my "chyba" też nie gnębiliśmy młodszych roczników.
Pamiętam jedną z prób gdzie kilku "inteligentnych inaczej" z rocznika 1973 próbowało "tresować" młodszy rocznik robiąc jakieś "dzikie" apele ale grzecznie wytłumaczyliśmy im, że się pomylili Laughing Laughing Laughing
Ale myślę, że warto wspominać nawet te mniej chlubne momenty naszej młodości ... ku przestrodze dla naszych dzieci więc zachęcam piszmy!


Sergiusz co do fali to pamietam jak w moim pierwszym tygodniu szkoly kolesie z 74 zawitali do naszego pokoju i poprosili śp.Gerarda o zmierzenie korytarza zapalką - mieli pecha Gerard mial koleszke na waszym roczniku mowiono na niego Gienek. "Onan" z rocz 74 znał wszystkie wymiary zapałkowa na terenie szkoły- obwód stadionu itd.


Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Artur Obstój
Generał Brygady
Generał Brygady


Dołączył: 24 Kwi 2005
Posty: 1011
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 18 Sty 2007 08:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to nieźle trafił..hahaha bo Gienek to był kawał chłopa, a łapę miał taką że ho, ho....
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OLW Strona Główna -> Panie Kapitanie, puść nas do domu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group