Konrad Ciesiołkiewicz

Admin · Wysłany: 02 Paź 2007 07:14 pm Temat postu: Konrad Ciesiołkiewicz

Nasz kolega Konrad jak zapewne wielu z Was wie został swego czasu rzecznikiem rządu.
Pojawił sie też artykuł w Gazecie http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3218090.html, który wywołał emocje na naszym forum.

Zapraszam w tym temacie do dyskusji na temat tego w jaki sposób kolega Ciesiołkiewicz wypowiadał się na temat naszej Szkoły.

Informuję, iż zgodnie z regulaminem forum wszystkie wypowiedzi, które będą uznawane z obraźliwe i chamskie zostaną z tego tematu usunięte a wobec osób wypowiadających te opinie zostaną wyciągnięte konsekwencje, które również opisane są w regulaminie.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

Artur Obstój · Wysłany: 02 Paź 2007 07:27 pm Temat postu:

ciemny lud tego nie kupi....
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....

Admin · Wysłany: 02 Paź 2007 08:04 pm Temat postu:

Tutaj jest miejsce na zarzuty pod adresem Konrada Ciesiołkiewicza. Może będzie chciał sie do nich ustosunkować.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

Artur Obstój · Wysłany: 03 Paź 2007 06:45 am Temat postu:

taaa już to widzę, do tego trzeba mieć odrobinę odwagi... ja swoich słów nie cofnę...

aaaa i byłbym zapomniał... przecież to było w Gazecie Wyborczej w tym podłym szmatławcu i pewnie redaktor wszystko poprzekręcał.... hahahahaaa
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....

Admin · Wysłany: 03 Paź 2007 07:01 am Temat postu:

Nie to żebym kogoś tłumaczył, ale przypomniało mi się jak raz jedyny w życiu moją skromną osobą zainteresowała się gazeta. Było to w odniesieniu do naszego zjazdu absolwentów. Po rozmowie telefonicznej dostałem mailem artykuł do zatwierdzenia i bardzo się uśmiałem kiedy czytałem, że w naszej szkole strzelaliśmy z kałachów i jeździliśmy czołgami na obozach ...

A wracając do tematu.
Nie chodzi o cofanie słowa, ale abyś przedstawił swoje zarzuty tak, by nikogo nie obrażać.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

Artur Obstój · Wysłany: 03 Paź 2007 07:11 am Temat postu:

to faktycznie było śmieszne, a to co powiedział Ciesiołkiewicz to.... przemilczę...
jeśli wiesz każdą wypowiedź do gazety można autoryzować...
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....

Admin · Wysłany: 03 Paź 2007 07:20 am Temat postu:

Dlatego mówię, że go nie tłumaczę. Tak mi się tylko przypomniało.

Skoro Ty nie skomentujesz to ja spytam.

Konrad powiedz, jak to było ?
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

DWW · Wysłany: 04 Paź 2007 05:02 pm Temat postu:

Nagle taki szum sie zrobił, przecież dałem odnośnik do artykułu jakiś czas temu, czy nie uważacie że Konrad chciał coś pokazać - co, to mogę się domyślać ale moim zdaniem specjalistą od wizerunku jest dobrym

Admin · Wysłany: 04 Paź 2007 05:24 pm Temat postu:

Nie nagle tylko po tym kiedy w końcu się zarejestrował i odezwał na naszym forum. Fakt jest faktem, że wiedział o nim od bardzo dawna.
_________________
Artur G. ur. 1976, matura 1995, klasa D

Artur Obstój · Wysłany: 04 Paź 2007 06:08 pm Temat postu:

a on siedzi cicho....
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....

wieczorek · Wysłany: 04 Paź 2007 07:04 pm Temat postu: nie wiedzę problemu

Nie za bardzo kumam gdzie leży problem, ma takie wspomnienia i ok. przekaz jest jasny: szkoła charakterów. nie chodziliśmy do popierdułki. Sami wiecie że daleko było od różowego koloru. Jedno co może zastanawiać to jak konrad opisałby to liceum gdyby zaczął je w socjaliźmie, zamiast wychowawcy miał politruka i całą resztę przybudówek, Panowie CO On by wtedy napisał?
Jak by wspominał niektóre zachowania?
DYSTANS DYSTANS I DYSTANS
_________________
Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław

Artur Obstój · Wysłany: 05 Paź 2007 02:15 pm Temat postu:

Paweł, czym innym jest odległość od "różowego koloru" a czym innym takie pieprzenie o więzieniu... czy ktoś go tam zmuszał do przyjścia??? I BYŁ TAM CAŁE BITE CZTERY LATA!!!!!! Jak zobaczył, że jest taki syf to mógł odejść zaraz na początku a nie "męczyć sie" i wpisywać teraz tego do karty kombatanta co to za wolność waszą i naszą.... Pamiętasz, byli ludzie nawet na naszym roku którzy męczyli się okropnie i odeszli... A byli i tacy którzy się męczyli i przeżyli te cztery latka i teraz mogliby mówić różne kłamstwa lecz nie robią tego... Wiesz dobrze jakie jest moje zdanie o tym liceum, ja znam Twoje, wspomnienia i doświadczenia mamy różne, potrafimy się kłócić ale do głowy by nam nie przyszło żeby coś takiego o szkole powiedzieć...
_________________
...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego....

wieczorek · Wysłany: 06 Paź 2007 06:24 pm Temat postu: do zacietrzewionych

Daj sobie luz. Przeczytaj uważnie ten artykuł. Mieszkał na poddaszu na 14 metrach, jakie miał szanse na szybki start? tylko MON. Nie pisz głupot, że nikt go nie trzymał itp. Każdy wie, że są różne rodzaje więzień. On po prostu wybrał to o najlżejszym rygorze. Poza tym : MIAŁEŚ DREWNIANE ŁÓŻKO W LICEUM czy tak jak napisał METALOWE. NAzywałeś je łóżkiem czy tak jak on PRYCZĄ ? . A poza tym najważniejsze JEGO wywiad był udzielony w pewnym celu. aby ten cel zrealizować użył wg niego adekwatnych środków. i tyle. HOUGH
pozdrawiam

KAzanie na górze:
Nie sądzcie wg swojej miary , bo nie chcielibyście by inni swoją was osądzili
_________________
Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław

Artur Obstój · Wysłany: 06 Paź 2007 07:33 pm Temat postu: Re: do zacietrzewionych

Olo75 · Wysłany: 09 Paź 2007 09:59 am Temat postu:

Nie wiem jaki On był w OLW, bo go po prostu nie znałem. Wydaje mi się, że chyba normalny, taki sam jak każdy z nas, skoro wtedy nie przeszkadzały mu rzeczy o których wspomina w sławetnym artykule. Natomiast teraz uważam, że Ciesiołkiewicz osiągnął poziom swoich mocodawców! Przecież jego starsi koledzy ubogacają swoje życiorysy odnosząc się w nich do prześladowań, inwigilacji, itd.
_________________
rocznik75, pokój 108, klasa D
MKS Kotwica Kołobrzeg