Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 10 Kwi 2010 03:13 pm Temat postu: |
|
|
Smutny to dzień dla wszystkich Polaków, kiedy ich Przywódca i Dowódcy giną. _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
wieczorek Młodszy Chorąży Sztabowy
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 52 Skąd: PORAJ
|
Wysłany: 10 Kwi 2010 08:18 pm Temat postu: SMUTA |
|
|
drodzy koledzy zza muru
chciałbym w tak smutnych okolicznościach coś wam " mundurowym " przekazać
jako skromny uczący innych człowiek od 4 lat przekazuję młodszym ludziom zasady inżynierii bezpieczeństwa odnośnie rzeczy martwych, czasem im mówię że dotyczy to także żywych. I teraz sens: w każdym cywilizowanym kraju każde państwowe stanowisko ma przypisane tzw. [punkty} ważności { np. prezydent 10 pkt, premier 9 pkt, marszałek sejmu 9 pkt itd) i w każdym cywilizowanym kraju jest ustalony poziom bezpieczeństwa np 30 pkt i choćby skały srały to do samolotu nie wejdzie gość ponad poziom bezpieczeństwa (po wejściu którego przekroczony zostanie poziom punktów ustalony jako bezpieczny dla kraju) i nikt do tego nie dopuści, i jak powie błaznowi lub politykowi won to go nie spotka żadna kara, ale nie w POLSCE. Inżynierii bezpieczeństwa uczę studentów w powiatowej politechnice, wiadomo to nie warszawa, ale przerabialiśmy Mirosławiec i co? no nic!. teraz mogę tylko powiedzieć że słowa " Miro" Polska to dziki kraj to proroctwo _________________ Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Obstój Generał Brygady
Dołączył: 24 Kwi 2005 Posty: 1011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 11 Kwi 2010 08:53 am Temat postu: |
|
|
nic dodać nic ująć.... może ktoś w końcu wyciągnie odpowiednie wnioski...
że o wymianie floty nie wspomnę.... widzisz Paweł, aby spełniać pewne zasady bezpieczeństwa trzeba mieć narzędzia, a jak się ma dwa samoloty z czego jeden w remoncie to trudno o ich zachowanie... _________________ ...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
T.Kryściak Major
Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 170 Skąd: MW
|
Wysłany: 11 Kwi 2010 10:27 am Temat postu: |
|
|
W tle tragedii całego Narodu Polskiego, Ja prywatnie składam kondolencje rodzinie i bliskim Dowódcy załogi prezydenckiego samolotu - to na te osoby spada największa presja społeczna "spadkobierców winy".
Z wyrazami szacunku
"czarna owca"
PS - o "relacjach" panujących na pokładach prezydenckiego samolotu niech zaświadczą fakty sprzed kilku miesięcy kiedy to "tchórzliwy pilot" (słowa polityków PiS i dziennikarzy) nie chciał lecieć z Głową Państwa przez strefę działań wojennych nad Gruzją, a kilka tygodni później na wieść o wylotach z Prezydentem wszyscy piloci specpułku "rozchorowali się".
Czterokrotne podejście do lądowanie we mgle to "lądowanie na siłę" ........
Jeszcze raz nadmienię że jest to moje i tylko moje prywatne zdanie - lotnika z "pewnym" stażem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Kwi 2010 12:25 pm Temat postu: |
|
|
Po dochodzeniu i sprawdzeniu czarnych skrzynek będziemy mogli poznać fakty, na razie to tylko spekulacje na podstawie "faktów medialnych", które jak pokazuje historia często niewiele mają wspólnego z rzeczywistością zgodnie z zasadą mediów, że "dobry news to ZŁY news" _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
Franz Nie chorąży
Dołączył: 20 Cze 2007 Posty: 325 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 08:20 am Temat postu: |
|
|
Sprawa jest jasna - miał wylądować i wylądował.
Można sobie teraz spekulować....jakby nie wylądował i poleciał dalej, ale by była jazda i jednych i drugich.
Z drugiej strony mam wrażenie ,że robią ze mnie jakiegoś psychicznego bo prezydent był zajebiaszczy a ja o tym nie wiedziałem Na dzis zakłamanie sięga zenitu, wymiotować mi się chce jak słucham ich wszystkich......
Qrwa, zobaczycie nic sie nie zmieni będzie jeszcze gorzej. tu nie chodzi czy mamy czy nie mamy samolotów i procedur tu chodzi o ludzi, z których każdy zna jedyna prawdę......
Polacy jako społeczeństwo obywatelskie nie istnieje _________________ 1198S |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Obstój Generał Brygady
Dołączył: 24 Kwi 2005 Posty: 1011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 11:47 am Temat postu: |
|
|
trudno się z Tobą nie zgodzić....
można powiedzieć, że żyliśmy w matrixie... _________________ ...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
wieczorek Młodszy Chorąży Sztabowy
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 52 Skąd: PORAJ
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 03:18 pm Temat postu: |
|
|
co do wypowiedzi Franca
słyszałem wypowiedź jednego rosyjskiego politologa, nie zacytuję dosłownie ale przekaz był taki:
Rosjanie jako naród są bardzo podli, jako pojedynczy ludzie bardzo wspaniali
za to Polacy zupełnie odwrotnie _________________ Rocznik 72 Klasa B; Dariusz Sołtysiak, kpt. Ujma Stanisław |
|
Powrót do góry |
|
|
T.Kryściak Major
Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 170 Skąd: MW
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 04:24 pm Temat postu: |
|
|
No i proszę:
http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Byl-pilotem-za-mlodym-i-za-malo-asertywnym,wid,12170299,wiadomosc.html
oto treść artykułu:
"Był pilotem za młodym i za mało asertywnym?
Był za młody, za mało asertywny, miał problemy z językiem rosyjskim, podporządkował się presji pasażerów, którym zależało na wylądowaniu i zdążeniu na uroczystości w Katyniu. Takie opinie coraz częściej pojawiają się na temat kapitana Arkadiusza Protasiuka, pilotującego samolot. Osoby, które znały kapitana, zaprzeczają tym głosom: pilot Protasiuk był bardzo doświadczony i kompetentny, świetnie przygotowany do pracy. Tak jak cała załoga 36. Pułku Lotnictwa Specjalnego lecącego samolotem.
Wykształcony i kompetentny
Za sterami prezydenckiego tupolewa, który rozbił się w sobotę, siedział 36-letni kapitan pilot Arkadiusz Protasiuk. Do 36. Pułku Lotnictwa Specjalnego trafił wprost z Wyższej Szkoły Oficerskiej w Dęblinie.
Był też absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej. Otrzymał Brązowy Medal Za Zasługi Dla Obronności Kraju. Pochodził z Olkusza w Małopolsce. Miał żonę, osierocił 2 dzieci: 7-letniego syna i 3,5-roczną córeczkę.
Jak mówią koledzy i przełożeni, kapitan Protasiuk miał ogromne doświadczenie. Wylatał prawie 1400 godzin za sterami rządowych Tu-154 i Jak-40. Z prezydentem, premierem i innymi VIP-ami latał od 13 lat. Według osób, które go znały, doskonale znał język rosyjski. Znał też lotnisko pod Smoleńskiem.
Leciał do Smoleńska z premierem Donaldem Tuskiem - trzy dni przed katastrofą . I wówczas miał doskonale posługiwać się językiem rosyjskim – nikt przynajmniej nie zgłaszał żadnych uwag. Tymczasem w rosyjskich mediach pojawiły się sugestie, że kapitan mógł nie radzić sobie z językiem i mógł nie zareagować, gdy kontroler lotów z powodu złej pogody radził mu, aby wylądował na innym lotnisku.
Czy uległ presji?
Czy Protasiuk mógł ugiąć pod ciężarem presji pasażerów? Według specjalistów to mało prawdopodobne. Major Michał Fiszer, były pilot wojskowy, w rozmowie z TOK FM powiedział, że we wszystkich państwach, na pokładzie samolotu decyduje dowódca załogi i to on jest „najważniejszą, decyzyjną osobą” nawet, gdy w samolocie leci prezydent lub premier. Pasażerowie muszą bezwzględnie podporządkować się kapitanowi i nikt nie może mu nic nakazać. Poza tym podczas podchodzenia do lądowania jest zakaz wchodzenia do kabiny pilotów.
Joanna Zgoda – Tylman, psycholog (wykonuje testy psychologiczne w czasie rekrutacji) twierdzi, by poczekać z ferowaniem wyroków i ostrożnie oceniać pilota.
- Już pojawiają się różne krytyczne opinie pod adresem pilotów. Tymczasem są to naprawdę profesjonaliści, których stan zdrowia i stan psychiczny jest sprawdzany. Za sterami naprawdę nie siedziały przypadkowe osoby. Gdyby kapitan nie był asertywny lub gdyby nie radził sobie z komunikacją to z pewnością nie pilotowałby samolotu. Nie wiemy co się tam stało, raczej nie wierzę w to, że za katastrofę odpowiada pilot, bo był nieprzygotowany do pracy - twierdzi Joanna Zgoda Tylman.
Samolot, który rozbił się w sobotę, był w doskonałym stanie technicznym. W grudniu wrócił z generalnego remontu w Rosji. Zdaniem specjalistów przyczyny katastrofy mogą być badane nawet rok.
Załoga, która zginęła tragicznie pod Smoleńskiem ( kapitan Arkadiusz Protasiuk wraz z majorem pilotem Robertem Grzywną, porucznikiem pilotem Arturem Ziętkiem i chorążym Andrzejem Michalakiem,) niosła też pomoc humanitarną Haiti. W lutym została za to wyróżniona przez generała broni pilota Andrzeja Błasika, który również zginął w czasie katastrofy."
pozd.
"czarna owca"
ps- "bez komentarza" a może tylko odwołanie do tego co napisałem we wcześniejszym moim wpisie |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Obstój Generał Brygady
Dołączył: 24 Kwi 2005 Posty: 1011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 07:37 pm Temat postu: |
|
|
kolego... ja rozumiem, że bardzo chcesz się wypowiedzieć, ale proszę nie pisz (a właściwie nie wklejaj tu artykułów z innych portali) piszemy tu sobie spokojnie a Ty nagle zaczynasz dyskusję "panelową"... może weź rozpocznij nowy wątek i będziesz tam sobie mógł pisać, wklejać co tylko sobie zechcesz (masz już zresztą taki jeden więc może tam przenieś dyskusję o pilotach feralnego Tu-154)
proszę admina, moderatora czy kogo tam jeszcze o usunięcie postu kol. Kryściaka i mojego !!!!!! _________________ ...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sergiusz Marszałek
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 1240 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14 Kwi 2010 08:03 pm Temat postu: |
|
|
Przeniosłem ważny dla Polaków temat więc piszcie o swoich odczuciach, ciekaw jestem Waszych opinii i komentarzy na temat tego co się dzieje w kraju po tym jak zginął Prezydent.
Co sądzicie o pomyśle pochowania Państwa Kaczyńskich na Wawelu ?
Czy godzien królów ?
Piszcie _________________ matura 1991, klasa D, pokój 110 |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Obstój Generał Brygady
Dołączył: 24 Kwi 2005 Posty: 1011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 15 Kwi 2010 06:06 am Temat postu: |
|
|
wicie, rozumicie.... jaki ja naiwny i głupi byłem... myślałem że naród skoczy sobie do gardeł jakiś tydzień po pogrzebie... tak jak mówił Miro i pisał Paweł ..."dziki kraj"...
P.S ciekawe, że nikt nie chce sie przyznać do tego kto wpadł na pomysł pochówku w tym miejscu... rodzina mówi że nie ona, kardynał mówi że on też nie.... a może Bielecki, Kurski, Kamiński i spółka...
P.S chyba nie jestem prawdziwym Polakiem-patriotą... _________________ ...lasciate ogni speranza, voi ch'entrate... - wiecie dlaczego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
T.Kryściak Major
Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 170 Skąd: MW
|
Wysłany: 15 Kwi 2010 10:26 am Temat postu: |
|
|
PR-rowcy PiS-u pomylili "współczucie i wyczucie chwili" Narodu z ogólnopolską amnezją dotyczącą śp.Prezydenta.
Jesteśmy światkami jak tworzy się (... i tworzyło w przeszłości) nieskazitelnych bohaterów narodowych. Czy komuś takiemu można teraz wypominać słowa " s... dz... ". |
|
Powrót do góry |
|
|
grzegorz sznajder Major
Dołączył: 09 Wrz 2004 Posty: 143
|
Wysłany: 15 Kwi 2010 03:07 pm Temat postu: |
|
|
Dlaczego lecieli w jednym samolocie?
Bo gdyby polecieli pięcioma różnymi samolotami to zaraz 99% społeczeństwa mówiło by tak "za nasze podatki sobie latają" itp itd. W dobie kryzysu -poniekąd błąd taktyczny - tylu najznakomitszych obywateli.A teraz skłon głowy i żal....niektórzy nawet się nawrócili! Ale to każdego indywidualna sprawa.
Cóż czekają nas trudne czasy i trzeba sie do tego przygotować. _________________ wychowawca : ŚP Pan Sołtysiak
rocznik 1972.KLASA "B"
opiekun - kpt . S. Ujma |
|
Powrót do góry |
|
|
paweł klekotka Podpułkownik
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 302 Skąd: Opole
|
Wysłany: 15 Kwi 2010 03:34 pm Temat postu: |
|
|
Będzie dym z tym Wawelem. Jarosław K. sobie wymyślił to miejsce żeby nie było zgody. Ja osobiście jestem przeciwny żeby leżał obok Piłsudskiego.
Żeby chociaż był wojskowym. _________________ Klasa C Matura 1991 |
|
Powrót do góry |
|
|
|