Dowcipy w interancie

[PAJAK1977]

napewno wiele było róznego rodaju wybryków w Interanie mnie jakbardziej utkwił w pamieci mieszkajac w sali 207 w budynku za Pentagonem ale pamietam ustawuioną barykadę pzry wejści na drugie pietro w kracie by nie pozwolić na wejsci wychowawczyni nie pamiętam nazwiska. Ale ubiór jak najbardziej:
ortalionowy dres i krótkie kozachki na szpilce
A barykada by nie weszła i obudziła nas na zaprawę i nie platała sie w nocy chodzac w swoich botkach i budzac.
_________________
Matura 1996-PAJAK